Następca „najlepszego telefonu 2024” ujawnia 100% specyfikacji i cenę w przecieku. Też jest tak bezbłędny?

Honor 400 Pro zdradził pełną specyfikację przed premierą. Ponieważ znam też europejską cenę, to nie mam problemu z oceną opłacalności. Tu potrzeba dobrych promocji.

Wczorajsza promocja na Honora 200 Pro to oczywisty zwiastun rychłej premiery następcy w polskich sklepach. Honor 400 Pro zadebiutuje na dniach, niedługo trafi do Polski, a my znamy już europejską cenę. Powiem szczerze, że tu promocje będą sypać się jak z rękawa.

Honor 400 Pro na start tani na pewno nie będzie

Na początek cena, bo to ona była największym problemem poprzednika. Ten – przypomnę – kosztował u nas 3299 złotych na start. Możemy spokojnie założyć, że Honor 400 Pro będzie wyceniony podobnie, skoro europejska cena wynosi 799 euro. To naprawdę dużo jak na średniaka.

Honor 400 Pro / fot. YtechB

Wkurza mnie, że Motorola Moto G86 mogła w Polsce być królową z baterią 6720 mAh, ale my dostaniemy inną wersję

Sercem Honora 400 Pro jest Snapdragon 8 Gen 3. Z jednej strony oznacza to eksflagową wydajność. Z drugiej – za takie pieniądze spokojnie kupisz Honora Magic 7 Pro, jak dobrze poszukasz w przepastnym świecie promocji.

Widać, że główny nacisk położono na aparat

W tej kwestii Honor 400 Pro jest bardzo podobny do Oppo Reno 13 Pro – z tą różnicą, że tu procesor jest mocniejszy. Na tylny panel trafił 200 MP aparat główny z OIS, 50 MP teleobiektyw oraz 12 MP szeroki kąt. Jestem przekonany, że to będzie bardzo dobry fotosmartfon.

Ponadto na froncie znajdzie się wyświetlacz o przekątnej 6.7 cala. Wersja Pro jest więc nieco większa od Honora 400. Pochwalić trzeba cieniutkie ramki dookoła ekranu i zminimalizowanie pigułki na aparat do selfie. Całość spełnia normę IP69.

Bateria to dla mnie zagwozdka. Z jednej strony fajnie, że to węglowo-krzemowe ogniwo. Z drugiej – pojemność to tylko 5300 mAh przy grubości 8.1 mm. Tu pojawia się pytanie – co wypełnia przestrzeń wewnątrz obudowy, skoro nie jest to ogniwo?

Na zakończenie mam coś dla tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez flagowca – najlepiej takiego w bardzo dobrej cenie. OnePlus 13 w mocniejszej wersji 16/512 GB doczekał się kapitalnej promocji w Polsce.

Nie chcę być nudny, ale ta promocja na flagowca 16/512 GB w Polsce jest kapitalna. Jeżeli wydawać 4 tysiaki, to tylko na niego

Źródło: YtechB, opracowanie własne