iQOO Neo10 Pro+ ma być najtańszym flagowcem ze Snapdragonem 8 Elite. Ponadto ma wielką baterię, błyskawiczne ładowanie i aparat z OIS. W tej cenie nie da się wymagać więcej.
Wydaje Ci się, że w 2025 roku nie ma już opłacalnych flagowców? W takim razie przyjrzyj się specyfikacji iQOO Neo10 Pro+. Nie dość, że oferuje topowego Snapdragona, to jeszcze ma ogromną baterię i bardzo dobry ekran.
iQOO Neo10 Pro+ ma być najtańszym flagowcem ze Snapdragonem 8 Elite
W praktyce oznacza to, że będzie musiał pokonać Honora GT Pro. Stawiam, że trzeba będzie złamać granicę 3000 juanów, żeby utrzymać taki tytuł podczas premiery.
Ponadto na tej samej premierze pokazany zostanie iQOO Neo10, który spokojnie może przywłaszczyć sobie tytuł najlepszego telefonu do 1500 złotych.
Premiera obu modeli ma odbyć się w połowie maja (to zupełnie tak samo, jak w przypadku Oppo Reno 14). Do tego na niską cenę wskazuje brak teleobiektywu w aparacie czy plastikowa ramka obudowy.
O wydajność nie ma się co obawiać
3171 i 9861 punktów w Geekbench to dość typowe wyniki dla Snapdragona 8 Elite. iQOO Neo10 Pro+ w swojej półce cenowej będzie raczej rywalizować z średniopółkowymi procesorami, więc i tak pozostanie samodzielnym liderem. Ponadto zwracam uwagę na 16 GB RAM w poniższym benchmarku.
Dzisiejszy przeciek precyzuje również obecność płaskiego ekranu AMOLED o rozdzielczości 2K. Do tego mamy OIS w aparacie z matrycą o rozdzielczości 50 MP. Towarzyszy jej szeroki kąt 50 MP. Na koniec mamy perełkę – baterię o pojemności 7000 mAh z ładowaniem 120W. Tu po prostu nie ma się do czego przyczepić.
O tym, że chińskie smartfony są niezwykle opłacalne, nie trzeba nikogo przekonywać. Dobrym przykładem jest Honor 200 Pro, którego dzisiaj kupisz w atrakcyjnej cenie w aż dwóch miejscach.
Źródło: Experience more (Weibo), opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








