iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek twierdzi, że projekt takiego wyświetlacza trafił do kosza.
Jedną z moich ulubionych cech Samsunga Galaxy S24 Ultra była powłoka antyrefleksyjna. W porównaniu z flagowym Samsungiem każdy inny telefon przy korzystaniu na słońcu traci urok. Podobny ekran miał znaleźć się w nowym iPhonie 17 Pro, ale wygląda na to, że nic z tego.
iPhone 17 Pro bez powłoki antyrefleksyjnej
Źródło, na które powołuje się serwis MacRumors, nie daje żadnych nadziei na antyrefleksyjną powłokę w kolejnej generacji telefonów Apple. Taki wyświetlacz miał pojawić się w iPhonie 17 Pro i 17 Pro Max.
Ten Xiaomi kosztuje połowę ceny Tesli Model Y, masakruje ją zasięgiem i jest dużo ładniejszy
Powodem były podobno problemy ze skalowaniem wyświetlacza, choć szczerze mówiąc, to średnio to rozumiem. Wydaje mi się raczej, że sam proces byłby po prostu zbyt kosztowany i przy potencjalnych cłach Apple nie chciało dokładać kolejnej cegiełki do podwyżek nowych iPhone’ów.
Nie potrafię się ekscytować nowymi iPhonami
Premier, którymi się ekscytuję, jest zwykle kilka rocznie. Ostatnim iPhonem, który tak na mnie działał, był 13 Pro Max. Obecnie – poza Nothingiem – to wyłącznie chińskie marki, choćby ze względu na imponujące baterie.

Od lewej iPhone 17 Pro Max, iPhone 17 Pro, iPhone 17 Air oraz iPhone 17 / fot. @SonnyDickson
Być może kolejna generacja telefonów Apple będzie ciekawa dla kogoś, kto wierzy w telefony o grubości poniżej 6 mm. Mnie iPhone 17 Air wydaje się bezcelowy, bo 90% użytkowników wsadzi go w etui. Po tym będą mieć iPhone’a o normalnej grubości, za to z beznadziejną baterią i brakiem chłodzenia.
Skoro Apple i tak nie dowiezie tego typu nowości, to może po prostu kupić coś znacznie tańszego? POCO F7 Pro staniał w promocji tak mocno, że teraz nie ma nic bardziej opłacalnego za takie pieniądze.
Źródło: Macrumors, IceUniverse, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.