>
Kategorie: Newsy Oppo Telefony

To właśnie dzięki takim telefonom Oppo jest największym producentem smartfonów w Azji

Specyfikacja Oppo F29 Pro 5G trafiła do sieci. Ten telefon po prostu ma sens. Nie wykluczam, że pod inną nazwą zobaczymy go w polskich sklepach. Widzę w nim potencjał.

Ostatnio pojawia się coraz więcej chińskich smartfonów, których specyfikacja po prostu musi wywierać presję na Samsungu. Jednym z nich jest Oppo F29 Pro 5G.

Jeżeli pod inną nazwą trafi do polskich sklepów, to przy takiej specyfikacji nie będę mieć mu tego za złe.

Specyfikacja Oppo F29 Pro 5G miałaby sens w Polsce

Na początek wspomnę, że Oppo faktycznie jest numerem jeden wśród producentów w Azji. Nie dzieje się tak bez powodu, a rozsądnie wyceniony OPPO F29 Pro 5G mógłby być kolejnym z nich. W specyfikacji nie brakuje ciekawych decyzji.

Pierwszą z nich jest aparat. Oppo jest znane z fotograficznej doskonałości, a tutaj poszło w drugą stronę. Ponieważ jednak główny aparat ma OIS, to nie zamierzam czepiać się 2 MP sensora. Mogłoby go nie być, ale nie będzie zawadzać.

Specyfikacja OPPO F29 Pro 5G / fot. Sudhanshu Ambhore

Kompaktowy mocarz z eks-flagowym procesorem to przepis na dobrego średniaka w Polsce.

Ponadto procesor ma swoje lata, ale MediaTek Dimensity 7300 to nadal dobra jednostka. UFS 3.1 jest miłym dodatkiem w tej półce cenowej (w kontekście UFS 2.2 w nowych Nothingach). Liczę jedynie na 12 GB RAM w standardzie.

Im więcej będzie smartfonów z bateriami 6000 mAh, tym większa będzie presja na Samsungu

Każdy średniak, który pomimo smukłej obudowy stawia na baterię 6000 mAh i większą, ma ode mnie kredyt zaufania. Ponadto Oppo F29 Pro 5G dokłada do tego 80W ładowanie. Nie spodziewam się ładowarki w pudełku, ale w tej cenie moc trzeba docenić.

Front telefonu wypełni dość standardowy panel AMOLED. Ma rozdzielczość FullHD+ i przekątną 6.7″. Do tego jest odświeżany w 120 Hz. Dodatkowo udogodnieniem dla użytkownika będzie delikatnie zagięte z 4 stron szkło na wyświetlaczu.

Przypomnę, że poprzednik był oferowany w cenie od 1250 złotych. Mam ty na myśli rynek indyjski. Jeżeli przy tej specyfikacji kwotę uda się utrzymać, mamy sukces jak w banku.

Na koniec zostaje nam kwestia polskiej dostępności. Tutaj nigdzie nie można być niczego pewnym, ale nie zdziwiłbym się, gdyby pojawił się u nas jako przedstawiciel rodziny Reno. Kiedy może do tego dojść? Moim zdaniem przyjdzie nam na to poczekać do jesieni.

Źródło Sudhanshu Ambhore, opracowanie własne

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Co wiemy o składanym iPhonie? Oto pigułka wiedzy o specyfikacji, dacie premiery i horrendalnej cenie

Wygląda na to, że coraz pewniejszym jest premiera tego ciekawego urządzenia. Składany Apple iPhone Fold…

29 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Xiaomi

Xiaomi przygotowuje bombę. AMOLED 6,3″, flagowy Snapdragon i bateria minimum 6300 mAh

Do premiery "nowej generacji" flagowców, które będą wyposażone w nowego Snapdragona, pozostało jeszcze trochę czasu.…

29 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Xiaomi

Xiaomi notuje niebotyczny wzrost i staje się numerem 1. Jak tak dalej pójdzie, wszyscy będziemy kupować tylko ich telefony

Xiaomi jest nowym liderem chińskiego rynku smartfonów. Udało im się wyprzedzić Huawei i dzięki potężnemu…

29 kwietnia 2025
  • Longform
  • OnePlus
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Jaki telefon kupić: ex-flagowca czy średniaka? Znam tylko jedną dobrą odpowiedź!

OnePlus 11 dostał nową aktualizację. Ten podwójny ex-flagowiec będzie wspierany przez kolejne 3 lata, a…

29 kwietnia 2025
  • Newsy

6500 mAh, 5G i 5 lat prawdziwego spokoju za 560 złotych. Premiera tego smartfona zmienia zasady gry

iQOO Z10x debiutuje w cenie, która kpi sobie z całej konkurencji. Przy nim nawet CMF…

29 kwietnia 2025
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Następca najważniejszego smartfona do zdjęć znów oczaruje aparatami? Zapowiedź flagowca HONOR 8 Magic Pro

HONOR Magic 8 Pro znów powalczy o tytuł najważniejszego smartfona do zdjęć na rynku. Jego…

29 kwietnia 2025