Xiaomi Ultra-Thin / fot. producenta
Na dwa tygodnie przed premierą do sieci trafił oficjalny design oraz specyfikacja Xiaomi 15 Ultra. Chodzi o wersję Global, która trafi też do Polski. Widzę tu tylko jeden problem.
Xiaomi 15 Ultra to najmocniej oczekiwany flagowiec nadchodzących miesięcy. Po fiasku będącym udziałem OnePlusa nie ma nic ciekawszego na premierowym radarze.
Potężny przeciek naraz zdradza jego specyfikację, design, a poprzednie ujawniły również cenę.
Grafiki pokazują moją ulubioną wersję kolorystyczną, którą już wcześniej widzieliśmy na żywo. Mam tu na myśli wariant przywodzący kultowe aparaty Leica. Xiaomi 15 Ultra będzie dość ciężkim telefonem, ważąc 229 gram. Mamy za to normę IP69.
Nowa aktualizacja sprawia, że najlepszy smartwatch 2024 roku stał się jeszcze lepszym zakupem.
Front smartfona wypełnia ekran o przekątnej 6.73 cala. To 120 Hz panel AMOLED o rozdzielczości 2K. Zintegrowano z um ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych. Sam wyświetlacz jest płaski, a ramki zredukowano do minimum.
Na tylnym panelu mamy wielką wyspę aparatów z 4 obiektywami. Największym z nich jest 200 MP peryskopowy teleobiektyw, oparty o matrycę ISOCELL HP9. Reszta aparatów to 50 MP Sony LYT-900, 50 MP szeroki kąt z sensorem Samsung JN5 i 50 MP teleobiektyw (Sony IMX858). Na froncie znajdzie 32 MP aparat do selfie.
Według poprzednich doniesień Xiaomi 15 Ultra trafi do Europy w cenie 1499 euro. Pojawi się tylko jeden wariant 16/512 GB. Spodziewam się, że w Polsce będzie kosztować 6799 złotych na start.
I to od niej zacznę. Xiaomi 15 Ultra w wersji Global będzie mieć baterię o pojemności 5410 mAh. To mniej niż występujący w przeciekach chiński wariant z ogniwem 6000 mAh. Większe ogniwa oferuje również konkurencja. Dodajmy do tego HyperOS 2 i Xiaomi 15 Ultra nie jest pretendentem do najdłuższego czasu pracy na rynku.
Sercem urządzenia jest oczywiście Snapdragon 8 Elite. O wielozadaniowość zadba 16 GB RAM. Na dane i zdjęcia będzie przeznaczone 512 GB w standardzie UFS 4.0.
Warto też wspomnieć o dodatkach. Ładowanie będzie ograniczone do 90W. Pojawi się też bezprzewodowe ładowanie 80W. Xiaomi 5 Ultra ma głośniki stereo oraz typowy dla tego producenta silnik wibracyjny. Haptyka będzie tu na najwyższym możliwym poziomie.
W tej sytuacji czekającym na Xiaomi z naprawdę dużą baterią pozostaje czekać na premierę Xiaomi 15T Pro. Dzięki przeciekowi z Chin poznaliśmy jego częściową specyfikację
https://www.gsmmaniak.pl/1551454/redmi-k80-ultra-bateria-7000-mah/
Źródło: Android Headlines 1, 2, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…
Ogromna awaria Cloudflare sparaliżowała tysiące stron i aplikacji. Początkowo podejrzewano potężny atak DDoS, ale rzeczywista…
Najważniejsze usługi zostaną tymczasowo wyłączone. Bank ING nie pozostawia złudzeń, że klienci, którzy odpowiednio się…