144 Hz, SD8sG3 i 6400 mAh za 1400 złotych to najbardziej pozytywny rozbój w biały dzień 2025 roku

Już wkrótce wskazanie najlepszego telefonu do 1500 złotych będzie bajecznie proste. Z taką specyfikacją iQOO Neo 10R 5G wygrywa w przedbiegach.

Początek 2025 roku jest bardzo łaskawy dla tych, którzy od smartfona wymagają głównie mocnej specyfikacji w dobrej cenie. Nadchodząca premiera iQOO Neo 10R 5G to kolejny powód do zachwytu.

iQOO Neo 10R 5G ma bajeczną specyfikację w niskiej cenie

Jedno z indyjskich źródeł podzieliło się specyfikacją iQOO Neo 10R 5G. Zdaniem @passionategeekz smartfon  będzie oferować wyśrubowaną specyfikację w bardzo niskiej cenie. A to coś, co ManiaCy lubią przecież najbardziej.

Wyposażenie otwiera ekran. AMOLED o przekątnej 6.78″ to spełnienie marzeń mobilnego gracza, a 144 Hz odświeżanie tylko dopełnia ten obraz.

Specyfikacja iQOO Neo 10R 5G / fot. @passionategeekz

O wydajność dba Snapdragon 8s Gen 3, czyli najmocniejszy procesor Qualcomma dla średniej półki cenowej. W ramach oszczędności iQOO Neo 10R 5G nie będzie oferować oszałamiającej ilości pamięci. RAM to 8 lub 12 GB, a na dane przeznaczono 256 GB.

Bateria daje powody do mruczenia. 6400 mAh to jeden z najlepszych wyników w 2025 roku. 80 W ładowanie pozwoli na uzupełnienie takiego behemota w mniej więcej 40 minut.

Zaplecze fotograficzne wygląda nieźle, choć leakster nic nie wspomina o OIS. Nie wyobrażam sobie jednak, by przy 50 MP matrycy Sony LYT-600 miało go zabraknąć. To nie miałoby sensu.

Taka kasa za ten smartfon to pozytywny rozbój w biały dzień

Najlepsza w tym wszystkim jest rzecz jasna cena. iQOO Neo 10R 5G ma oficjalnie zadebiutować w lutym 2025 roku. @passionategeekz ostrożnie wskazuje na kwotę poniżej 30 tysięcy rupii.

Lektura komentarzy pozwala jednak stwierdzić, że będzie jeszcze taniej. Ostatecznie kwota na pewno zamknie się poniżej 1400 złotych. Kto nie chciałby w Polsce mieć możliwości zakupu takiego sprzętu w cenie taniego modelu?

Jeśli masz już wydać więcej, to Samsung dał Ci ku temu solidny powód. Galaxy S25 Ultra powoli przekonuje do siebie nawet takiego sceptyka jak ja. Dlaczego? Wszystko wyjaśniam poniżej.

Jak za Samsungiem nie przepadam, tak z tego prostego powodu rozważam wydanie milionów monet na Galaxy S25 Ultra

Źródło: @Passionategeekz, opracowanie własne