realme GT 6 / fot. gsmManiaK
Jeszcze w tym roku zadebiutować ma realme GT 7 Pro: superflagowiec marki realme, którego chętnie zobaczyłbym w Polsce. W jego specyfikacji mają się znaleźć same delikatesy: najmocniejszy procesor świata, kompletny aparat, ponadprzeciętna bateria z ładowaniem aż 100W czy nawet IP69.
Całkiem niedawno byliśmy świadkami realme GT 6, a tymczasem już pojawiają się mocne wieści na temat kolejnej generacji flagowców realme. Swoje tajemnice zdradził realme GT 7 Pro i muszę przyznać, że zapowiada się on wybitnie dobrze.
Jak większość nadchodzących flagowców, także realme GT 7 Pro otrzyma procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 4. Zapowiada się on wybornie, gdyż w pierwszych testach okazał się znacznie wydajniejszy od poprzednika. Mówi się, że ma to się wiązać ze sporym skokiem zapotrzebowania na energię, dlatego dla równowagi do flagowca realme ma trafić akumulator 6000 mAh z ładowaniem 100W.
Informacja o niskiej grubości urządzenia, na poziomie 8,7 mm, to pewna sugestia. Istnieje możliwość, że realme pożyczy od spółki-siostry OnePlus nową glacjalną baterię z materiału węglowo-krzemowego. Znamy ją z OnePlus Ace 3 Pro i zapowiada się ona na przełom, na który wszyscy czekamy.
Nic nie wskazuje na to, by kogoś miał zawieść aparat realme GT 7 Pro. Najważniejsza informacja jest taka, że na pokładzie nie zabraknie peryskopowego teleobiektywu. realme ma wykorzystać 50-megapikselowy sensor Sony IMX882 o rozmiarze 1/1.95″. Ma on zagwarantować 3-krotny zoom optyczny. Współpraca z głównym aparatem zapewni także 10-krotne przybliżenie hybrydowe i 120-krotne cyfrowe.
Na froncie głównego bohatera tego wpisu ma zagościć ekran AMOLED o rozdzielczości 1.5K o odświeżaniu do 120 Hz w technologii LTPO. Ma z nim zostać zintegrowany ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, ciągle rzadko spotykany w telefonach.
Aktualny pakiet informacji o specyfikacji realme GT 7 Pro uzupełnia obudowa odporna na pył i wodę, zgodnie z normą IP69. To oznacza, że poradzi ona sobie ze strumieniem wody o wysokiej temperaturze i to pod wysokim ciśnieniem. Jak na klasyczny smartfon, a nie wzmocnionego twardziela, jest to niezwykła cecha.
W październiku na Hawajach odbędzie się Qualcomm Summit 2024 i wtedy zadebiutuje Snapdragon 8 Gen 4, serce realme GT 7 Pro. Flagowiec realme zadebiutuje więc po tym terminie, na początek w Chinach. Nie wiem, czy później trafi do Polski. Musimy czekać na rozwój wypadków.
Ostatnio doczekaliśmy się powrotu serii GT do Europy, ale w słabszej wersji niż ta na rodzimym rynku producenta. Miejmy nadzieję, że przy potencjalnej globalnej premierze kolejnych modeli taka sytuacja się nie powtórzy i dostaniemy wszystko, co najlepsze.
https://www.gsmmaniak.pl/1496260/realme-gt-6-test-opinia-czy-warto-kupic/
Źródło: DCS na Weibo
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…