Samsung ma wprowadzić do OneUI 6.0 rozwiązanie, dzięki któremu udowodni, że tworzy telefony na lata. Co prawda jest ona zainspirowana rozwiązaniem Apple, ale doceni ją każdy użytkownik telefonów Galaxy. Zwłaszcza, gdy zakłada jego zakup na lata.
Dzięki wybitnej wręcz polityce aktualizacji Samsung to jeden z nielicznych producentów telefonów z Androidem, który realnie potrafi zagrozić w tej kategorii Apple. Myślę, że aktualizacje w systemie 4 + 5 są optymalne. Po takim czasie wymienić sprzęt na nowy można już dla samej higieny użytkowania.
Oczywiście każdy może mieć inne zdanie i np. kupić taki model jak Samsung Galaxy S23+ 5G na jeszcze dłuższy czas.
Można więc uznać, że Samsung tworzy telefony na lata. W takim układzie przydałoby się wiedzieć, w jakim stanie jest akumulator po danym czasie użytkowania. Jego degradacja to jeden z tych elementów, który może odstraszyć niektórych od flagowców z kilkuletnim stażem, które dostępne są za genialne pieniądze.
Samsung wprowadzi stan kondycji baterii w One UI 6.0
Swego czasu Apple wprowadziło do iOS świetne narzędzie, które ocenia stan baterii. Co prawda był to wynik celowego spowalniania iPhone’ów, a nie dobrodziejstwa amerykańskiej firmy, lecz jego wprowadzenie należy uznać na plus.
Na szczęście także Android 14 doczeka się nowych interfejsów API BatteryManager, które pozwolą telefonom na raportowanie szczegółowych informacji o stanie baterii, liczbie cyklów ładowania, dacie produkcji czy pierwszego użycia oraz o stanie technicznym. Oczywiście wyświetlana będzie też procentowa kondycja akumulatora.
Implementacja tego rozwiązania nie wygląda na obowiązkową dla każdego producenta telefonów z Androidem. Raport serwisu źródłowego podpowiada jednak, że Samsung zdecyduje się na takie rozwiązanie w One UI 6.0.
Jeśli okaże się to zgodne z rzeczywistością, to taki użytkownik Galaxy S23+ będzie mógł śledzić, w jakim stanie jest akumulator w jego telefonie i wymieni ją na nową we właściwym terminie, a nie na oko.
Z tych trzech powodów nie warto kupić Samsung Galaxy S23. Jeden z nich zniknie
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
