Huawei pracuje nad wprowadzeniem do smartwatchy projektu, który pomoże nam szybciej wykryć grypę czy przeziębienie. Przydatny gadżet czy zupełnie zbędna funkcja?
Smartwatche na naszych nadgarstkach potrafią już naprawdę wiele – mierzą nasze tętno, temperaturę, a nawet natlenienie krwi czy poziom stresu. Huawei ma jednak pomysł, w jaki sposób można dodatkowo udoskonalić urządzenia ubieralne.
Smartwatch Huawei wyśle Cię do lekarza
Chiński producent zgłosił ostatnio patent o numerze CN115530768A, według którego smartwatche firmy miałyby zostać wyposażone w sensor, który jest w stanie wykryć infekcję dróg oddechowych i ostrzec nas o niej wcześniej, niż sami bylibyśmy w stanie to zrobić.
Zegarki miałyby to robić za pomocą tego samego sensora, który mierzy natlenienie krwi użytkownika. Do tego dochodzą też takie pomiary jak tętno, częstotliwość oddechu czy temperatura – to wszystko składa się w pełen obraz.
Cała koncepcja zaprojektowana przez Huawei dotyczy zarówno dedykowanego urządzenia, jak i samego sposobu przeprowadzenia procesu wykrywania infekcji. Okazuje się jednak, że do jej wykrycia nie wystarczy jedynie smartwatch.
fot. Huawei
Niezbędny okaże się również smartfon, który przeanalizuje dane zebrane przez sprzęt. Po dokonaniu analizy telefon podpowie nam, czy powinniśmy udać się do lekarza.
Taka funkcja to na pewno kolejny przyjemny dodatek do szerokiej gamy opcji, jakie proponują nam smartwatche w 2023 roku. Sugestia zegarka dotycząca naszego zdrowia zapewne przyczyni się również do tego, że bardziej będziemy przyglądać się naszemu organizmowi.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy patent Huawei miałby zostać wprowadzony w życie. Zapewne zajmie to jakiś czas – być może nowy czujnik pojawi się w smartwatchach w przyszłym roku? Wiele zależy też od tego, czy producent napotka na kolejne utrudnienia w związku z banem, z którym wciąż zmaga się firma.
Przeczytaj również
A to niespodzianka: Apple Watch potrafi jeszcze więcej, niż się spodziewasz
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
