Nothing Phone 1 będzie ładował się z mocą maksymalnie 33 W. Poprzednie przecieki wskazywały na 45 W. To małe rozczarowanie w morzu zalet tego świetnego średniaka.
Do premiery Nothing Phone 1 pozostało już tylko kilka dni. 12 lipca dowiemy się o nim wszystkiego. Na moment przed debiutem do sieci trafiła szybkość ładowania tego modelu. Biorąc pod uwagę resztę specyfikacji, możemy mówić o małym rozczarowaniu. Przynajmniej jest szybciej, niż u Samsunga.
Nothing Phone 1 ostatecznie z ładowaniem o mocy 33 W
Ostatnie premiery rozpuściły nas błyskawicznym ładowaniem. Ba, na horyzoncie mamy nawet średniaka z ładowaniem o mocy 180 W. W zasadzie każdy smartfon za około 2000 złotych oferuje 65 W lub więcej. Szkoda, że Nothing nie zdecydował się na szybszy standard w swoim modelu. Przy ładowaniu ograniczonym do 33 W i tak wypada lepiej od Samsunga.
Nowy producent pozuje jednak na kogoś, kto chce zmienić rynek elektroniki użytkowej. Budowanie ekosystemu wokół smartfona też jest w planach. Nietuzinkowy design, bezprzewodowe ładowanie i nowe podejście do Androida na pewno w tym pomogą. Zachodzę jednak w głowę – czy naprawdę nie dało się zapewnić szybszego ładowania?
Póki co jednak to jedyna wada, którą widzę w tym modelu. 120 Hz AMOLED, 50 MP aparat główny i 16 MP szeroki kąt, do 12 GB RAM i niezła cena to tylko niektóre z zalet. Ciekawi mnie tylko, w jaki sposób Nothing zamierza przebić się do mainstreamu.
Wszystkiego na temat Nothing Phone 1 dowiemy się podczas oficjalnej premiery. Znamy też ceny tego smartfona. Powiem tak – w 2022 roku spodziewałem się, że będzie znacznie droższy.
Poznaliśmy cenę pierwszego telefonu obiecującej marki. Czy podbije serca ManiaKów?
Ceny Nothing Phone (1)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.