Spis treści
- Najlepsze tablety do 1000 złotych
- Najlepsze tablety do 2500 złotych
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Jaki tablet warto kupić w 2023 roku? Oto 10 polecanych modeli, które kupisz obecnie w dobrych cenach. Co cechuje najlepsze tablety w 2023 roku?
Jaki tablet kupić w 2023 roku? Oto modele, które mogę polecić w różnych półkach cenowych. Znajdziesz tu tablety, które kupisz za mniej niż 1000 złotych, średniopółkowe propozycje do 2500 złotych oraz najlepsze tablety na rynku.
Sprawdź też nasze inne zestawienia smartfonów i smartwatchy, które wart obecnie kupić.
- Jaki telefon do zdjęć? Oto smartfony z najlepszym aparatem TOP-10 (2023)
- Najlepsze smartwatche. TOP-10 2023
- Nie przepłacaj! Oto polecane smartfony, które warte są swojej ceny
Najlepsze tablety do 1000 złotych
Redmi Pad SE
Redmi Pad SE niedawno zadebiutował w Polsce. Moim zdaniem od razu zasługuje na miano najlepszego tabletu do 1000 złotych. W regularnej cenie bez promocji kupisz go za 799 złotych. Przypomnę jednak, że na start kosztował jeszcze o stówkę mniej. Moim zdaniem na Black Friday będzie jeszcze tańszy.
Sercem urządzenia jest Snapdragon 680. To niezły procesor do codziennej pracy na tablecie i przy nim można już pomyśleć o graniu w większość dostępnych w sklepie gier. Przy bardziej zaawansowanej wielozadaniowości problemem może być 4 GB RAM, ale nie skreślałbym go z tego powodu.

Redmi Pad SE / fot. producenta
Warto też wspomnieć o baterii. Pojemność 8000 mAh to ponadprzeciętna bestia w tej cenie. Gdyby nie ładowanie o mocy tylko 10 W, ocieralibyśmy się o ideał. Całe godziny grania i oglądania wideo masz zapewnione. I to nie tylko ze względu na pojemne ogniwo.
Redmi Pad SE świetnie sprawdzi się bowiem jako tablet do przeglądania internetu i konsumpcji multimediów. Ekran w wysokiej rozdzielczości idealnie nada się do oglądania Netflixa. Szokiem w tej cenie jest 90 Hz odświeżanie, Na plus wypadają też cztery głośniki z Dolby Atmos.
Alternatywą w podobnej cenie jest też realme Pad. Moim zdaniem lepiej jednak postawić na Redmi. No chyba, że uda Ci się ustrzelić wersję z 6 GB RAM w podobnej cenie, co Pad SE.
Tani tablet z Chin – na przykład Teclast M40 Pro / M40 Plus
Jeśli szukasz tabletu z ekranem o przekątnej około 10 cali i modemem LTE, to ten tani tablet z Chin będzie idealnym wyborem. Przykładowy Teclast M40 Plus kosztuje około 700 złotych, ale warto polować na promocje. Podaję go tu jako przykład, bo Teclast T40 Plus to w zasadzie bliźniacze urządzenie i sprawdzi się równie dobrze.
Moim zdaniem wartym wyróżnienia jest też Teclast M40 Plus. Tego czasami da się ustrzelić za mniej niż 500 złotych. Jest dużo ładniejszy od jakiegokolwiek modelu, który znajdziesz w polskich elektromarketach.
Takie przykłady można mnożyć w chińskich sklepach. Wszystkie łączy procesor Unisoc T616 / T618. Resztę polecamy dobrać pod własne preferencje. Można przebierać w obudowach, a do tego możesz liczyć na LTE.

Teclast M40 Pro / fot. producenta
Czego można oczekiwać za takie pieniądze? Więcej, niż się spodziewasz. Większość urządzeń w tej cenie oferuje obudowy z taniego plastiku i grubaśne ramki, a tutaj producent postawił na stop magnezu i świetne zagospodarowanie frontu. Znajduje się na nim 10.1-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2K. W pakiecie dostajemy też system czterech głośników.
Jeśli chodzi o wydajność, to jest typowo dla chińskich tabletów. Unisoc T618 brzmi egzotycznie, ale to mocny układ wykręcający 200 tysięcy punktów w AnTuTu. Do tego mamy ponadprzeciętne 8 GB RAM i 128 GB przestrzeni na dane użytkownika. Nad wszystkim czuwa Android 12, a o energię zadba ogniwo o pojemności 7000 mAh. Jest też LTE, więc nie jesteś ograniczony zasięgiem sieci WiFi.
Przeczytaj nasz test Teclast T40 Plus.
Lenovo Tab M10 Plus
Bardzo ciekawą alternatywą dla wspomnianych Redmi i realme jest własnie Lenovo Tab M10 Plus. Trzecia generacja tego tabletu kosztuje w Polsce 799 złotych. Lista zalet i wad w stosunku do pozostałych modeli do tysiąca złotych jest tu w zasadzie bliźniacza. Zdecydowałem się tu umieścić go ze względu na pojemną baterię 7700 mAh.
Do gustu przypadł mi również dedykowany tryb czytania. Miałem okazję zobaczyć go na żywo i zrobił na mnie spore wrażenie. Sam na tablecie czytam dość sporo i powoli zaczynam zwracać na to coraz większe wrażenie. Sam panel ma przekątną 10.61 cala. To IPS, bo oczywiście AMOLEDa w tej cenie jeszcze długo nie zobaczymy.
Wydajnościowo Lenovo stoi dokładnie na poziomie Redmi Pad SE. Mamy więc Snapdragona 680 i 4 GB RAM. Na dane użytkownika przeznaczono 64 GB. Jest też wersja 6/128 GB, ale moim zdaniem nie warto do niej dopłacać.
Samsung Galaxy Tab A7 Lite
Zawsze uważałem, że w czasach, kiedy większość smartfonów ma ekrany o przekątnej powyżej 6 cali, zakup 8-calowego tabletu nie ma wiele sensu. Być może jednak masz bardziej kompaktowego smartfona i zależy Ci na niskiej wadze. Dobrym wyborem będzie wtedy Samsung Galaxy Tab A7 Lite, którego obecnie kupisz za około 550 złotych.

Samsung Galaxy Tab A7 Lite / fot. producenta
Sprzęt oferuje bardzo zbliżoną wydajność do modelu z 10-calowym ekranem. Mamy tutaj do czynienia ze MediaTekiem Helio P22T i 3 GB RAM. Nie poleciłbym jego zakupu, jeśli myślisz o wykorzystaniu go do grania w wymagające graficznie gry 3D w stylu Call of Duty. To sprzęt do oglądania filmów i seriali, czytania i przeglądania zasobów sieci.
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Spis treści
- Najlepsze tablety do 1000 złotych
- Najlepsze tablety do 2500 złotych
Niektóre odnośniki na tej stronie to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt a jednocześnie wspierasz pracę redakcji gsmManiaK.pl i jej niezależność.