OnePlus 10 Pro pozuje na najlepszych do tej pory renderach. Do tego zdradza specyfikację, wielką baterię i błyskawiczne ładowanie. Już wiemy, kiedy premiera.
W 2021 roku – po raz pierwszy od kilku sezonów – chiński producent zaskoczył nas brakiem odświeżonego wariantu „T”, który zwykle prezentował jesienią. Tym razem fani muszą czekać aż do kolejnego roku – ale wygląda na to, że krócej, niż w poprzednich latach. Oto OnePlus 10 Pro w pełnej krasie – znamy też datę oficjalnego debiutu.
I to od niej zaczniemy. Zwykle na flagowego OnePlusa trzeba było czekać do początku drugiego kwartału, a tym razem mamy zobaczyć go na koniec stycznia lub początek lutego 2022 roku. To przyspieszenie może mieć związek z szybszą premierą Xiaomi 12. Może też być tak, że producent chce wynagrodzić użytkownikom brak wspomnianej wersji „T”.
- OnePlus 10 Pro / fot. OnLeaks & ZoutonUS
- OnePlus 10 Pro / fot. OnLeaks & ZoutonUS
- OnePlus 10 Pro / fot. OnLeaks & ZoutonUS
- OnePlus 10 Pro / fot. OnLeaks & ZoutonUS
- OnePlus 10 Pro / fot. OnLeaks & ZoutonUS
- OnePlus 10 Pro / fot. OnLeaks & ZoutonUS
Wygląd OnePlus 10 Pro naprawdę może się podobać
Design tylnego panelu znaliśmy już wcześniej. wygląda na to, że kolejne przecieki utwierdziły znanych leaksterów w przekonaniu, że taki właśnie będzie ostateczny wygląd OnePlusa 10 Pro. OnLeaks nie rzuca przecieków na wiatr i finalna wersja może różnić się co najwyżej kolorystyką lub detalami wykończenia.
Dostaniemy więc połączenie iPhone 13 Pro Max z Samsungiem Galaxy S21 Ultra. Mnie oba modele się podobają, więc ich wypadkową też oceniam pozytywnie. Współpraca z Hasselblad kwitnie i ich logo znowu znalazło się na wyspie aparatów z trzema obiektywami. Kultowy już suwak do wyciszania urządzenia również znowu ma swoje miejsce na obudowie.
Front nie był trudny do przewidzenia, a OnePlus nie zdecydował się na aparat pod wyświetlaczem. Sam ekran jest delikatnie zagięty na krawędziach. To już tylko zabieg estetyczny, mający na celu całkowite ukrycie bocznych ramek. Dolna i górna są w zasadzie symetryczne i to trzeba pochwalić.
Na koniec prawdziwa bomba. OnePlus 10 Pro będzie miał największe ogniwo w historii tego producenta. Bateria ma pojemność 5000 mAh, a na pokładzie ma znaleźć się błyskawiczne ładowanie o mocy aż 125W. Źródło mówi, że wskaźnik baterii rozpędza się od 0 do 100% w zaledwie 20 minut. Ciekawe, czy temperatury przy tak błyskawicznym ładowaniu uda się utrzymać pod kontrolą.
Oto król szybkości. OnePlus 10 Pro z 125W, Snapem 898 i nietuzinkowym designem
Ceny OnePlus 10 Pro
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








