Realme GT Neo pozuje na oficjalnych zdjęciach i trzeba przyznać, że kusi swoją urodą. Czy ten tańszy wariant Realme GT skradnie nasze serca? Sądząc po cenie – jest na to spora szansa!
Premiera Realme GT Neo, czyli nowego wariantu solidnego Realme GT jest już naprawdę blisko – smartfon ten zadebiutuje bowiem na rynku już 31 marca.
Jako że premiera jest już tuż za rogiem, możemy przyjrzeć się właśnie oficjalnym zdjęciom smartfona z gamingowym zacięciem. Sam producent podzielił się właśnie nimi na chińskim portalu Weibo.
Realme GT Neo w odcieniu Final Fantasy wyróżnia się matową teksturą, a także błyszczącym paskiem po lewej stronie obudowy. Na nim widzimy również logo marki i hasło „Dare to leap”.
W lewej górnej części plecków smartfona umiejscowiono również potrójny moduł aparatu z 64-megapikselowym obiektywem głównym. Zdjęcia ujawniają też obecność audio jacka i portu USB typu C.
Ciekawy design to nie jedyny plus nowego Realme. Jego sercem zostanie bowiem wydajny układ MediaTek Dimensity 1200, a producent dorzuci do tego 6/8GB pamięci RAM typu LPDDR5 i pamięć wewnętrzną w formacie UFS 3.1.
Nie zabraknie również 6,55-calowego ekranu AMOLED z odświeżaniem 120 Hz, baterii 4500 mAh i Androida 11.
Według najświeższych doniesień Realme GT Neo wyceniony może zostać na 2000 juanów, czyli po przeliczeniu około 1200 złotych. Jeśli smartfon trafi do naszego kraju, to cena jednak z pewnością będzie nieco wyższa.
https://www.gsmmaniak.pl/1213519/nokia-x20-5g-snapdragon-480/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…
Ogromna awaria Cloudflare sparaliżowała tysiące stron i aplikacji. Początkowo podejrzewano potężny atak DDoS, ale rzeczywista…