W ramach Happy Fridays T-Mobile przygotował zniżkę na nowy smartfon. Promocja dedykowana jest wszystkim zainteresowanym zakupem nowej oferty lub przedłużeniem obecnej umowy.
Od piątku 5 lutego do niedzieli 7 lutego do końca dnia (lub do odwołania), wszyscy korzystający z aplikacji Mój T-Mobile mogą aktywować kupon rabatowy o wartości 100 zł na nowy smartfon. Jeśli natomiast nie macie rzeczonej aplikacji, a rabat byście chcieli, to wystarczy wysłać SMS o treści HF na bezpłatny numer 80800.
Zgodnie z informacjami zawartymi w regulaminie promocji, kod uprawnia do obniżki ceny urządzenia, w przypadku zawarcia umowy na czas określony 24 miesięcy na świadczenie usług telekomunikacyjnych albo podpisaniu aneksu do umowy (na kolejne 24 cykle rozliczeniowe).
Jeśli minimalna cena telefonu (po uwzględnieniu kodu promocyjnego) będzie niższa niż 1 zł, to zostanie ona ustalona na 1 zł. O ile zawieracie umowę w punkcie sprzedaży lub poprzez zamówienie telefoniczne. Natomiast dokonując tej samej czynności w sklepie internetowym, cena urządzenia zostanie obniżona do 0,05 zł.
Aby skorzystać z rabatu, wystarczy wejść na stronę operatora, wybrać odpowiedni dla siebie sprzęt, plan taryfowy (S, M, L), a następnie wpisać kod rabatowy.
Kod rabatowy trzeba wykorzystać do 10 lutego tego roku. Po więcej odsyłam Was do regulaminu, który znajdziecie na dedykowanej stronie.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Polski hit Techlandu, a mianowicie Dying Light objęty został sympatyczną promocją na platformie Steam. W…
Fairphone 6 to smartfon na lata. Długoletnie wsparcie aktualizacyjne producenta wraz z modułową konstrukcją docenią…
Strategia turowa z bardzo znanego uniwersum trafiła na fenomenalną promocję. Teraz każdy z Was doda…
OPPO szykuje swojego średniaka, który stanie naprzeciwko POCO F7. Do debiutu przygotuje się bowiem OPPO…
OnePlus Pad 3 to jeden z najciekawszych tabletów z Androidem ostatnich miesięcy. Świetny ekran, solidna…
Huawei Pura80 Ultra na żywo imponuje przesuwnym mechanizmem aparatu ze zmiennym zoomem. Czegoś takiego w…