Nie chcieli tego producenci, więc dokona tego… Qualcomm. Największy producent układów SoC oraz Google ogłosiły rozszerzenie programu Project Treble, który zakłada wydłużenie okresu aktualizacji smartfonów. Założenia są naprawdę dobre, ale nie wszystko musi tutaj zadziałać tak, jak jest zaplanowane.
O Project Treble wielu z nas zdążyło już zapomnieć, ale ten program cały czas obowiązuje i ponoć nadal ułatwia producentom smartfonów proces aktualizacji urządzeń mobilnych do nowszych wersji Androida. To zasługa dzielenia tego OS na części, które są łatwiejsze (ale tylko – jak się okazuje – w mniemaniu Google) do zaimplementowania przez poszczególne koncerny, a całość jest zwyczajnie szybsza.
Teraz, gdy szybkość aktualizacji do nowych Androidów zauważalnie wzrosła (nie u wszystkich, ale warto to odnotować), Google chce skupić się na tym, by wsparcie było oferowane jak najdłużej. W tym celu koncern z Mountain View i Qualcomm podpisały porozumienie, na mocy którego funkcjonowanie Project Treble ma zostać rozszerzone.
Celem tego partnerstwa ma być osiągnięcie progu czterech lat aktualizacji Androida w przypadku smartfonów, które korzystają z chipów od Qualcomma. Droga do tego będzie wiodła… przez uproszczenie Project Treble.
Do tej pory bowiem Google wymagało, by poszczególni producenci dopracowywali poszczególne elementy oprogramowania pod konkretny chip, a następnie dzielili się rezultatami swojego działania z Google. Teraz sytuacja ma ulec zmianie, bowiem jedna wersja Androida ma być udostępniana w wersji na znacznie większą grupę układów. Ma być więc prościej i nieco przejrzyściej.
Co konkretnie oznacza to porozumienie? Na ten moment zaktualizowany Project Treble ma dotyczyć wyłącznie Snapdragona 888, a więc dużej partii flagowych smartfonów, które pojawią się na przestrzeni kolejnych miesięcy.
Qualcomm będzie wspierał Androida, z którym zostanie wydany dany sprzęt, a także aktualizacje do trzech kolejnych wersji – oznacza to, że na tegorocznych flagowcach powinniśmy doczekać się update’ów do Androida 12, 13 i 14. Porozumienie zakłada także czteroletni okres aktualizacji bezpieczeństwa systemu Google.
Założenia te wcale nie muszą jednak pokryć się z rzeczywistością – wciąż bowiem kluczową kwestią jest chęć producentów smartfonów do zapewnienia odpowiednio długiego procesu aktualizacji systemu. Z tym niestety różnie bywa – choć sytuacja w kluczowych z punktu widzenia rynku firmach, takich jak Samsung, zdecydowanie zmienia się na lepsze, to w niektórych koncernach nadal ten temat jest dość trudny.
Trudno też oczekiwać, by Qualcomm zdecydował się na umieszczenie w umowach licencyjnych zapisów o konieczności oferowania wydłużonego okresu wsparcia – to jednak zbyt duże ryzyko w momencie, w którym na rynku tworzy się coraz większa konkurencja w segmencie układów SoC.
Cóż – pozostaje mieć nadzieję, że funkcjonowanie tego programu szybko rozszerzy się także na układy przeznaczone dla smartfonów ze średniej i budżetowej półki – to właśnie te sprzęty najczęściej borykają się z problemem niedostatecznego wsparcia posprzedażowego.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…
Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…
iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…