O Google Pixelu 5 wiemy coraz więcej, a teraz poznaliśmy model jego procesora – jak słusznie podejrzewano, w obudowie nie znajdzie się topowy Snapdragon 865, ale chip o mniejszym potencjale. Jaka jest specyfikacja Pixela 5?
Premiera serii Google Pixel 5 dopiero przed nami, ale już teraz wiemy, że w jej skład ponownie wejdą dwa modele: Pixel 5 oraz Pixel 5 XL. O tym drugim smartfonie więcej przeczytacie w tekście Konrada.
Jak sama nazwa wskazuje, Pixel 5 XL będzie większy od swojego brata i może być od niego lepszy pod kilkoma innymi względami – spekuluje się, że droższy wariant XL otrzyma ekran 120 Hz, podczas gdy Pixel 5 będzie operował wolniejszą matrycą OLED.
Istotne oszczędności zostaną poczynione także w kwestii wydajności, gdyż w Pixelu 5 nie ma się znaleźć topowy Snapdragon 865. Zamiast niego w obudowie zagości jeden z najlepszych układów ze średniej półki.
To rzecz jasna Snapdragon 765G, czyli 7-nanometrowy procesor ze wzmocnionym układem graficznym. Jego wydajność nie daje powodów do narzekania, dlatego znalazł się on w prawie wszystkich smartfonach udających flagowce.
Informację o Snapdragonie 765G potwierdził benchmark sztucznej inteligencji, ujawniając jednocześnie niezaprezentowanego jeszcze Androida 11 i 8 GB pamięci RAM do pomocy – to o 2 GB więcej, niż spotkaliśmy we flagowych Pixelach 4.
Czy brak Snapdragona 865 będzie odczuwalny dla użytkowników? Tak, i to na dwóch płaszczyznach. Po pierwsze dzięki słabszemu procesorowi telefon powinien być tańszy, a po drugie wydajność nie będzie topowa i Pixela 5 nie znajdziemy w topce rankingów benchmarków.
Pixel 5 będzie niewielkim smartfonem, gdyż jego ekran ma mieć przekątną około 5,8 cala. Matryca zostanie wykonana w technice OLED i powinna być odświeżana w przynajmniej 90 Hz, ale nie jest to jeszcze potwierdzona informacja. Wysoka ma być za to rozdzielczość na poziomie QHD+.
Mniej lub bardziej wiarygodne źródła donoszą, że smartfon będzie wspierał bezprzewodowe ładowanie zwrotne, otrzyma dziurkę w ekranie, będzie posiadał kwadratową ramkę na dwa aparaty fotograficzne.
Google miało też wprowadzić istotne zmiany, czyli wyeliminować moduł rozpoznawania twarzy i gestów powietrznych, a także dodać czytnik linii papilarnych na tylny panel.
https://www.gsmmaniak.pl/1152952/google-pixel-5-wizualizacja/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…