Samsung Galaxy Note 20 niemal na pewno zadebiutuje z płaskim ekranem o wyższej częstotliwości odświeżania. Mniejszy Note 20 prezentuje się znacznie ciekawiej, niż jeszcze kilka tygodni temu – a premiera już niedługo.
Samsung Galaxy Note 20 po pierwszych doniesieniach w mojej opinii zasługiwał tylko na wzruszenie ramion – do tego stopnia, że mocno zastanawiałem się nawet nad iPhone’m 12. Później było jeszcze gorzej – brak ekranu 90 lub 120 skreślał go na starcie. Dzisiaj już tak nie myślę – w sumie, to mocno na niego czekam.
Wpis udostępniony dzisiaj na Twitterze spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłem nawet za bardzo nie zmieniać tytułu. IceUniverse to całkiem powtarzalny leakster, a w przypadku Samsunga rzadko się myli. Na dwa miesiące przed premierą możemy więc chyba powiedzieć z pewnością – Samsung Galaxy Note 20 będzie płaski.
To ciekawe, że producent, którego kojarzymy z mocno zagiętymi krawędziami ekranu, decyduje się na wycofanie z nich we flagowcach. Zwiastun tego widzieliśmy już w Galaxy S20, którego ekran tylko subtelnie zachodzi na boki. Czy to zła decyzja? W serii Note – wręcz przeciwnie. Mam nadzieję, że to samo dotknie większy model Ultra.
Po niemal 4 miesiącach z Galaxy Note 10 Lite w kieszeni nie mam wątpliwości, że płaski ekran i S Pen to znacznie lepsze połączenie od zagiętych wyświetlaczy. Tak – waterfall screen z Mate 30 Pro czy Vivo NEX 3 5G wyglądają obłędnie, ale część powierzchni roboczej pozostaje całkowicie bezużyteczna. Płaski Note 20 to dobry Note 20.
Samsung Galaxy Note 20 (oraz najprawdopodobniej Samsung Galaxy Watch 3) zostaną pokazane na konferencji, która odbędzie się 5 sierpnia 2020 roku. Co ciekawe, do tej pory nie widzieliśmy jeszcze ani jednego przecieku ze zdjęciem na żywo. Dzięki renderom CAD wiemy jednak mniej więcej, jaki będzie design Galaxy Note 20.
Data premiery została potwierdzona przez dodatkowe źródło i uzupełniona o debiut na sklepowych półkach – 20 sierpnia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dobry tablet wcale nie musi kosztować fortuny. Samsung Galaxy Tab A9+ doczekał się teraz dobrej…
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…