Szybciej, więcej, Ultra. Galaxy Note 20 doczeka się jeszcze mocniejszej wersji?

Samsung najwyraźniej stwierdził, że Samsung Galaxy Note 10+ i S20 Ultra są zbyt tanie. Dzisiaj do sieci trafiła informacja, według której Galaxy Note 20 doczeka się również wariantu Ultra. Czym może kusić w kosmicznie wysokiej cenie?

Samsung Galaxy Note 20 miał według poprzednich przecieków zadebiutować „tylko” w dwóch wersjach – drogiej oraz droższej. Na szczęście koreański producent zauważył, że przecież wszyscy mamy ostatnio nieco zbyt dużo pieniędzy i finalnie do sprzedaży może trafić również wersja Ultra. Czym będzie się różnić?

Dzisiaj w sieci pojawiły się już kilka doniesień o Samsungu Galaxy Note 20. Najciekawszą z nich jest fakt, że Koreańczycy zamierzają zrezygnować z bajeru, którym był 100-krotny zoom. Użyteczność była wątpliwa, a ja mam też nadzieję, że w obudowy zniknie szpecący napis Space Zoom. Zastąpi go teleobiektyw z 50-krotnym zoomem hybrydowym, który też raczej nie będzie robił szału.

Czym mógłby być Samsung Galaxy Note 20 Ultra? Tutaj wyższej ceny nie można już usprawiedliwić tylko aparatem i większym ekranem. Wydajność? Też nie sądzę, bo już wersja z Plusem ma mieć 16 GB RAM. Skoro już przy tym jesteśmy, to Ultra będzie olbrzymim smartfonem.

Note 20+ ma wyświetlacz o przekątnej 6.9 cala, więc droższa wersja na pewno przebije 7 cali. To już region, do którego zapuściło się – w całkiem udanym stylu – Huawei z modelem Mate 20X 5G. Obsługa jedną dłonią? Zastanowiłbym się raczej, czy większość użytkowników będzie w stanie korzystać z tego kolosa przy pomocy dwóch dłoni.

Nowością mógłby być na przykład aparat schowany pod ekranem – tego póki co nie ma nikt we flagowej półce, a całkiem możliwe, że takie rozwiązanie znajdzie się w Huawei Mate 40 Pro.

Z ciekawostek o aparacie w Samsungu warto jeszcze przeczytać o nowej aktualizacji oprogramowania, która naprawia problemy z autofokusem. Note 20 nie powinien cierpieć na taką przypadłość, bo zaplecze fotograficzne zostanie wzbogacone o dodatkowy obiektyw – przynajmniej wskazują na to niektóre przecieki.

Warto się też zastanowić, czy na pewno potrzebujesz S Pen – Note 20 będzie bardzo drogi, a S20 Ultra już ostatnio kosztował niewiele ponad 4 tysiące złotych. Jeśli nie chcesz wydawać takich pieniędzy, to zajrzyj do naszego TOP-10 najbardziej opłacalnych smartfonów.

https://www.gsmmaniak.pl/1464100/jaki-telefon-kupic-2024//

Źródło