Huawei P40 Pro to tytan mobilnej fotografii. Nie wierzysz? To poznaj trzy jego cechy, które zawstydzają konkurencję sprawiając, że flagowy telefon Huawei walczy o tytuł najlepszego fotosmartfona na świecie.
AI, czyli zdjęcie zrobi się samo. To nie żart!
Huawei jest jednym z pionierów wprowadzania do smartfonów elementów Sztucznej Inteligencji. Zastosowane algorytmy mogą naprawdę skutecznie poprawić jakość zdjęć i udoskonalić aparaty smartfonów. Modelem P40 Pro chińska firma po raz kolejny pokazała światu, jak ważne jest to rozwiązanie.
W Huawei P40 Pro oprogramowanie potrafi zdziałać naprawdę wiele. Głównym zadaniem mistrza fotografii AI jest rozpoznawanie fotografowanych obiektów i scenerii, by wykonać jak najlepsze zdjęcie. By osiągnąć ten cel, smartfon podpowie, który tryb najlepiej sprawdzi się w danej chwili. O nic nie trzeba się martwić, Huawei P40 Pro sam zadba o dobranie optymalnych parametrów.
Jasne, to rozwiązanie znaliśmy już z poprzedników, ale teraz zostało ono znacznie udoskonalone. Z wprowadzonych w Huawei P40 Pro nowości warto wymienić przede wszystkim Huawei Golden Snap, czyli funkcję wykonującą kilka krótkich filmików, a następnie prezentującą zrobione w tym czasie fotografie. Dzięki temu nie musisz już celować w idealny moment – smartfon zrobi to za Ciebie.
Ciekawą opcją jest też usuwanie przechodniów z kadru, dostępne z poziomu aplikacji Galeria, przy korzystaniu z trybu ruchome zdjęcie. Jest też możliwość usuwania refleksów. To wszystko sprawi, że nic nie przeszkodzi Ci w zrobieniu zdjęcia, które Cię zadowoli.
Działanie AI widać także przy kręceniu wideo. Zaawansowany mechanizm łączący AIS i OIS świetnie stabilizuje obraz, dzięki czemu możesz cieszyć się płynnymi i wyraźnymi filmami 4K. Uwaga: także rejestrowanymi przy pomocy dwóch aparatów (głównego i selfie) jednocześnie! Gimbal możesz (w końcu!) zostawić w domu.
Zdjęcia w nocy? Bez statywu? Żaden problem
Huawei P40 Pro oferuje niezastąpiony tryb nocny, który został wprowadzony do świata smartfonów właśnie przez Huawei. Jeśli Twój telefon miał go jeszcze przed „erą Huawei”, to mam złą wiadomość – na 99,9% koło prawdziwego trybu nocnego to on nawet nie stał.
Jak to wszystko właściwie działa? Można powiedzieć, że to taki rozbudowany HDR. W ciągu kilku sekund (średnio 3-6) smartfon wykonuje kilka zdjęć z różną ekspozycją, a potem nakłada je na siebie. Dzięki temu poprawia się szczegółowość i jasność fotek, a skuteczna stabilizacja sprawia, że są one też ostre jak brzytwa. Nieporuszone zdjęcia nocne z ręki, bez żadnego statywu? WOW!
Tryb nocny sprawdza się przede wszystkim wtedy, gdy sceneria jest doświetlona nierównomiernie, bo rozjaśnia cienie i tonuje blask lamp i innych świecących lub błyszczących obiektów. Do niedawna smartfony nie miały żadnych szans w takich warunkach, ale dzięki Huawei to się zmieniło i P40 Pro jest na to najlepszym przykładem.
Warto podkreślić, że w przeciwieństwie do wielu konkurentów, tryb nocny w Huawei P40 Pro obsługuje wszystkie obiektywy, więc świetne fotki po zmroku wykonasz każdym z nich. Inne modele tego zazwyczaj nie oferują, ograniczając dostępność trybu nocnego tylko do podstawowego aparatu.
Co niemniej ważne, także filmy kręcone nocą wyglądają zaskakująco dobrze – producent zastosował bowiem w P40 Pro matrycę obsługującą ISO do 51200.
Wisienką na torcie jest to, że Huawei P40 Pro potrafi wykonać takie zdjęcie:
Znasz smartfon bez logo Huawei, który tak potrafi? Nie ma ich za dużo 🙂
Pocztówka czy portret? Wezmę komplet
Huawei P40 Pro otrzymał rozbudowane zaplecze fotograficzne. Na wyposażeniu mamy:
- 50-megapikselowy aparat główny, sensor CMOS Ultra Vision o rekordowym rozmiarze 1/1,28”, f/1.9, OIS,
- ultraszerokokątna jednostkę Cine Camera o rozdzielczości 40 MP,
- teleobiektyw peryskopowy 12 MP SuperSensing z 5-krotnym zoomem optycznym i 50-krotnym zoomem hybrydowym,
- sensor 3D ToF.
Jak widzisz nie ma tu żadnego zapychacza w postaci sensora do makro, do pomiaru głębi czy czegoś jeszcze innego, które mają niektórzy rywale. Każdy z aparatów ma swoje zadanie.
Główne obiektywy to prawdziwi trzej muszkieterowie, którzy zawsze będą gotowi stanąć u boku właściciela telefonu i zapewnić dobre zdjęcie w każdych możliwych warunkach. Zadbano o to już przy wyborze optyki – duże sensory o wysokiej rozdzielczości dają niezrównane możliwości, zwłaszcza że różnią się ogniskową.
Dzięki nim mamy możliwość uchwycenia otaczającego nas świata z kilku różnych perspektyw. Wyobraź sobie taką sytuację. Stoisz na jakieś pięknej ulicy w jednym z europejskich, historycznych miast. Chcesz uchwycić ją na zdjęciu. Sięgasz po P40 Pro i cyk, fotografia jak z pocztówki gotowa.
Zauważasz jednak, że nie wszystko udało się zarejestrować. Przełączasz się na szeroki kąt i problem z głowy. Jeśli dojdziesz do wniosku, że dany element krajobrazu jest zbyt mało widoczny na zdjęciu ze względu na sporą odległość, to przeskakujesz na teleobiektyw z nawet 50-krotnym zoomem i sprawa załatwiona.
Huawei P40 Pro jest też mocny w zdjęciach portretowych. W aparacie głównym sporą rolę odgrywa sensor 3D ToF, który potrafi precyzyjnie odciąć tło od osoby fotografowanej i efektownie je rozmyć, dając artystyczny efekt. Wysoce pożądany i ceniony efekt, dodajmy.
Huawei P40 Pro – gdyby każdy smartfon fotograficzny był tak dobry…
Wiem, że Huawei P40 Pro nie jest jedynym smartfonem na rynku, który robi dobre zdjęcia. Ważniejsze jest jednak to, że robi je doskonale – być może nawet najlepiej na rynku.
Sugeruje tak choćby test DxOMark, w którym Huawei P40 Pro otrzymał rekordową ocenę i jest niekwestionowanym liderem rankingu:
Huawei P40 Pro to wszechstronny fotosmartfon. Duża matryca, cztery sensowne obiektywy i rozbudowane oprogramowanie wykorzystujące algorytmy sztucznej inteligencji sprawiają, że zdjęcia niemal robią się same, a w pełnym pośpiechu świecie jest to rzecz na wagę złota.
Biorąc to wszystko pod uwagę mogę bez wahania napisać, że Huawei P40 Pro jest jednym z najlepszych fotosmartfonów, jaki możesz obecnie kupić. Kropka.
Artykuł sponsorowany, powstał we współpracy z marką Huawei
Ceny Huawei P40 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.