Szef Xiaomi zapytał właścicieli Xiaomi Mi 6, czy mają zamiar przesiąść się na jakiś nowy smartfon – najlepiej na najnowszego Xiaomi Mi 10. Okazało się, że większość osób, która wzięła udział w ankiecie odpowiedziała, że… zostaje z niemal trzyletnim Xiaomi Mi 6. Dlaczego?
Już od kilku lat flagowce Xiaomi są jednymi z najbardziej pożądanych smartfonów na rynku. Mocna specyfikacja w niewygórowanej cenie cieszy osoby zmęczone polityką cenową takich firm, jak Apple, Samsung, LG, Sony itd.
Teraz jest oczywiście najgłośniej o Xiaomi Mi 10, który powolnymi krokami zmierza do Polski. Gdy już do nas trafi, mógłby być świetnym wyborem dla osób przesiadających się ze starszych smartfonów Xiaomi, np. niemal trzyletniego Xiaomi Mi 6.
Tak mówi teoria, ale w praktyce nie musi być aż tak wesoło, co sugeruje wynik ankiety przeprowadzonej na Weibo przez samego szefa Xiaomi.
Właściciele Mi 6 nie chcą Mi 10
Lei Jun zapytał użytkowników Xiaomi Mi 6, czy chcą się w tym roku przesiąść na jakiś nowszy model, a jeśli tak, to czy będzie nim Xiaomi Mi 10, a może jednak smartfon konkurencji. Wynik ankiety może zaskoczyć: większość właścicieli poinformowała o chęci pozostania na Xiaomi Mi 6.
Co może być tego przyczyną? Ja widzę trzy opcje. Po pierwsze, Xiaomi Mi 10 jest zauważalnie droższy od swoich poprzedników, co oczywiście ma swoje uzasadnienie w kosztach zastosowanych podzespołów. Nie każdy jednak musi to akceptować, zwłaszcza że w drodze są dwie tańsze alternatywy: Redmi K30 Pro i POCO F2 (nie mylić z POCO X2).
Po drugie, Xiaomi Mi 6 ciągle trzyma niezłą formę, zwłaszcza pod względem wydajności. Być może większości posiadaczy taki smartfon ciągle pasuje i nie widzą oni sensu przesiadki na nic innego, zwłaszcza że pod pewnym względem nie ma na co.
Chodzi oczywiście o gabaryty i rozmiar ekranu. Xiaomi Mi 6 ma wyświetlacz o przekątnej 5,15 cala, zamknięty w obudowie o wymiarach 145,17 x 70,49 x 7,45 mm, a Xiaomi Mi 10 aż 6,67-calowy i mierzy 162,6 x 74,8 x 8,98 mm. Dla sporej części osób różnica w gabarytach będzie bardzo trudna do zaakceptowania.
Tak naprawdę jedynym flagowcem, który byłby dla obecnych właścicieli Mi 6 dobrą opcją, jest Samsung Galaxy S10e i na upartego Galaxy S20, ale pierwszy z nich ma swoje słabości (tak, baterię), a drugi jest po prostu drogi.
Xiaomi Mi 10 SE ma sens?
Jakiś czas temu Xiaomi zdradziło, że nie przymierza się do stworzenia Xiaomi Mi 10 SE, czyli superśredniaka z ekranem ~6 cali. Podobno stworzenie naprawdę mocnego smartfona w stosunkowo niewielkiej obudowie jest trudne, wręcz niemożliwe do zrobienia, zwłaszcza z dodanym modemem 5G, który jest teraz modny i pożądany.
W tym momencie pozwolę sobie przypomnieć, że wymiary poprzednika z ekranem 5,97″ to 147,5 x 70,5 x 7,45 mm. Niby Galaxy S10e jest jeszcze trochę mniejszy i jakby nie patrzeć to topowy model, ale nie ma wspomnianego już modemu 5G, czytnika w ekranie czy teleobiektywu/sensora makro lub do pomiaru głębi, a wszystkie te rzeczy Xiaomi zapewne chciałoby upchnąć w Mi 10 SE.
Zobaczymy, czy Xiaomi w ogóle postanowi jakoś zareagować na tę ankietę czy kompletnie ją zignoruje.
Polecamy:
iPhone: działa płynnie po 3 latach, gdy Androidy lagują. Xiaomi: „potrzymaj mi piwo!”
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.