Samsung Galaxy Fold 2 ma zadebiutować w drugiej połowie 2020 roku. Składany smartfon rozwijany jest pod nazwą kodową „Champ” i może wprowadzić do świata smartfonów technologię, na którą czeka wielu maniaKów, ale kosztem jeszcze wyższej ceny! Czy Galaxy Fold 2 będzie pierwszym smartfonem z aparatem ukrytym pod ekranem, a co za tym idzie zakończy erę notcha?
Spis treści
Samsung Galaxy Fold doczeka się bezpośredniego następcy, który najprawdopodobniej trafi na rynek jako Samsung Galaxy Fold 2, choć całkiem prawdopodobne, że składane smartfony Koreańczyków stworzą nową rodzinę Galaxy Z i będzie to Galaxy Z Fold 2 albo coś w tym stylu. W każdym razie model ten jest rozwijany pod nazwą kodową „Champ” (mistrz).
Nazwa nie ma jednak większego znaczenia, ale na potrzeby tego wpisu przyjmijmy, że Samsung zdecyduje się na najbardziej oczywistą nazwę. W takim razie, według nowego raportu, Galaxy Fold 2 ma mieć swoją premierę w lipcu albo bardziej ogólnie w trzecim kwartale 2020 roku.
To nie koniec ciekawych wieści o tym urządzeniu. Dwa niezależne od siebie źródła informują, że Samsung Galaxy Fold 2 może zaoferować aparat ukryty bezpośrednio pod ekranem, czyli chyba jedną z największych nowości technologicznych, na jaką czeka rynek oraz wielu maniaKów.
Ukrycie kamerki selfie pod wyświetlaczem pozwoli na dobre pozbyć się wcięć, dziurek czy wysuwanych mechanizmów. Smartfon wykorzystujący tę technologię zaoferuje prawdziwie bezramkowy ekran bez żadnych wizualnych kompromisów, o ile oczywiście wszystko zostanie odpowiednio dopracowane.
Nad tym niewątpliwie rewolucyjnym pomysłem pracuje wielu producentów, takich jak Xiaomi, OPPO, Huawei, LG czy oczywiście Samsung. Czy Koreańczycy wyprzedzą rywali i jako pierwsi pokażą smartfon z aparatem pod ekranem?
W tym momencie trudno to jednoznacznie stwierdzić. Konkurenci pokazali już działające prototypy, ale jednocześnie mówią oni, że nie wszystko działa doskonale – głównym problemem jest bowiem mocno przeciętna jakość samopstryków. Samsung jak na razie milczy w tej sprawie i nie chwali się niczym, więc może znalazł skuteczne rozwiązanie po cichu?
Jakkolwiek nie będzie, pojawienie się aparatu pod ekranem w Galaxy Fold 2 otworzy drogę do przeniesienia go w przyszłości do kolejnych smartfonów Galaxy – być może już w rodzinie Samsung Galaxy S30 (lub Galaxy S21).
Ważą się też losy zastosowania w Galaxy Fold 2 Ultra Thin Glass, ze względu na to, że moce przerobowe producenta tego szkła materiału są na razie ograniczone. Patrząc na test wytrzymałości Galaxy Z Flip zastanawiam się jednak:
A skoro już o tym wspomniałem, to według Rossa Younga z Display Supply Chain Consultants (DSCC) UTG rzeczywiście jest stworzone z bardzo cienkiego szkła, ale jest ono chronione plastikową folią z obu stron. Jak dla mnie nie ma to większego sensu, skoro zewnętrzny materiał rysuje się od samego patrzenia…
Jeszcze dwie rzeczy na koniec. Po rozłożeniu, ekran Galaxy Fold 2 ma mieć 7,7 cala, czyli o 0,4 cala więcej, niż w poprzedniku. Po drugie, jego cena będzie najprawdopodobniej wyższa, niż w przypadku Galaxy Fold. Jak myślicie, dojedziemy do 10 tys. złotych?
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…