ASUS Zenfone 6 to smartfon wyjątkowy, który w pół roku po premierze nadal wygląda świetnie. Huawei ma już patent na smartfona, który zaoferuje podobny wygląd, ale będzie wyposażony w trzy obiektywy aparatu. To nowy król selfie?
Podoba Ci się ASUS Zenfone 6, ale z jakiegoś powodu preferujesz nakładkę Huawei (lub brak usług Google)? W takim razie na pewno zainteresuje Cię patent, który trafił dzisiaj do sieci. Smartfon chińskiego producenta wygląda niemal identycznie, choć może mieć przewagę na polu fotografii.
ASUS Zenfone 6 w wersji od Huawei
ASUS na pewno zapadł mi w pamięć w 2019 roku. Poprzednie flagowe modele tego producenta nie wypadały specjalnie interesująco na tle konkurencji, nie miały niczego, przez co użytkownicy mieliby kupić je zamiast lepiej wyposażonych smartfonów z najwyższej półki. Zenfone 6 to zupełnie inna historia – czysty Android, bardzo ciekawy design, złącze jack, ogromna bateria i niska cena. Dziwię się, że obracany aparat nie został skopiowany na potęgę.
Może się to zmienić w najbliższej przyszłości, choć raczej nie wśród flagowców. Producenci, którzy już oferują wodoodporność, z niej nie zrezygnują. Z pomocą przychodzi średnia półka. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że takiego średniaka pokaże Huawei w najbliższych miesiącach. Wygląda świetnie, wyróżnia się na tle innych modeli, a potrójny aparat o wysokiej rozdzielczości na pewno przysporzyłby mu popularności.
To na pewno nie P40, a raczej średniak
I to co najmniej z dwóch powodów. Jakkolwiek by to nie brzmiało, to nie ma możliwości, by w 2020 roku Huawei zaprezentowało flagowca z tak małą liczbą obiektywów. Widać to zresztą po średniej półce i nie chodzi nawet tylko o tego producenta. Możemy się więc spodziewać, że jeśli model z patentu kiedykolwiek trafi do sprzedaży, to będzie to średniak – obstawiałbym serię P Smart.
Huawei P40 na pierwszych renderach! Powiedzieć, że wygląda paskudnie, to zbyt mało
Skoro już wspomniałem o Huawei P40, to więcej informacji na temat jego wyglądu znajdziesz w powyższym wpisie. Sama premiera odbędzie się w Paryżu, w marcu 2020 roku. Mimo że zapowiada się na bardzo ciekawego flagowca – więcej informacji spodziewajcie się dzisiaj, to obecnie wszystko wskazuje na to, że nadal nie będzie oferował aplikacji Google. To oznacza, że na świecie kupią go miliony, a w Polsce nie sprzeda się nawet 100 sztuk.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.