Wygląda na to, że Google myśli coraz poważniej o rozruszaniu nieco skostniałego „androidowego” segmentu urządzeń ubieralnych. Zakup Fitbit, który kosztował firmę aż 2,1 miliarda dolarów, może pomóc jej w rywalizacji z Apple Watch, który jest obecnie najbardziej rozpoznawalnym tego typu produktem.
O możliwości zakupu marki Fitbit przez giganta z Mountain View mówiło się już od jakiegoś czasu. Sprawa nabrała tempa i dziś możemy już mówić o transferze w formie oficjalnej. Marka trafia właśnie w ręce Google, za którą to „przyjemność” firma musiała słono zapłacić. Myli się jednak ten, kto uważa, że amerykański koncern będzie kontynuował rozwój nowo nabytej marki. Co więc czeka Fitbit?
Tytułowa marka działa w obszarze nowych technologii od 2012 roku. Amerykański Fitbit zyskał swoją popularność za sprawą świetnie działających smart-opasek oraz inteligentnych zegarków. Miałem okazję sprawdzić organoleptycznie niektóre z nich i muszę przyznać racje zwolennikom urządzeń firmy. Świetne wykonanie i zestaw przydatnych funkcji stanowiły idealne połączenie. Na tyle idealne, że marką zainteresowało się samo Google.
Kalifornijskie przedsiębiorstwo postanowiło nabyć markę Fitbit i co ważne — dopięło swego. Zakupy kosztowały Google aż 2,1 miliarda dolarów, co jest ogromną kwotą. Tak potężna inwestycja musi oznaczać jedno — koncern ma plan, starannie przygotowany plan. Jak łatwo zgadnąć, jest on mocno powiązany z autorskim systemem giganta z Mountain View — Wear OS, wcześniej znanym jako Android Wear.
Google zamierza wykorzystać nowy nabytek do usprawnienia swojej platformy mobilnej, która zyskałaby niektóre możliwości urządzeń ze stajni Fitbit. Doświadczenia oraz technologie będące w posiadaniu nowo zakupionego podmiotu mogą pomóc w rozwoju ubieralnych rozwiązań Amerykanów. Patrząc na to, jak działa Apple w kwestii zegarka Apple Watch i związanym z nim funkcjami zdrowotnymi, ruch Google wydaje się więcej niż zasadny.
Niemal pewne jest natomiast to, że firma „uśmierci” markę Fitbit jako taką i wdroży rzeczone technologie do nowych sprzętów z serii Made by Google. To nie pierwszy tego typu scenariusz, dlatego nikt nie powinien być nim szczególnie zaskoczony.
https://www.gsmmaniak.pl/1042576/fitbit-versa-2-oficjalnie-cena-specyfikacja-funkcje/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…