>
Kategorie: Newsy Wearables

Nowy Apple Watch, stary procesor. Temat wydajności Apple Watch 5 celowo przemilczany

Jeśli nie ma się czym chwalić, to po prostu to pomijamy – z takiego założenia wychodzą marketingowcy Apple, wybiórczo podchodząc do tematu prezentacji swoich nowych urządzeń i mówiąc swoim klientom to, co chcą. Tym razem skrzętnie ominięto temat wydajności Apple Watch 5 i nie jest to przypadek – gigant z Cupertino wsadził do nowego smartwatcha stare bebechy.

Taktyka pomijania niewygodnych informacji z każdym kolejnym rokiem uwidacznia się coraz bardziej – przez to prezentacje nowych sprzętów wyglądają po prostu osobliwie, bo informacje istotne z punktu widzenia osoby, która choć w najmniejszym stopniu pojmuje, jak działa elektronika, są skrzętnie ukrywane.

W tym roku Apple podarowało sobie szczegóły na temat pojemności baterii i ilości pamięci RAM i proszę – baterie (choć większe niż w poprzednikach) nadal są zauważalnie mniejsze od bezpośrednich konkurentów, a RAM-u jest tyle, co w smartfonach za 800 złotych.

Nowy Apple Watch ze starym procesorem. O tym się nie mówi

Teraz okazuje się, że małe machlojki pojawiły się także w kontekście najnowszej generacji Apple Watch – koncern z Cupertino co prawda wspomniał o możliwościach zastosowanego procesora, ale zrobił to w bardzo okrężny sposób. Na stronie internetowej Apple czytamy, że we wnętrzu nowego smartwatcha znajdziemy „64‑bitowy dwurdze­niowy procesor S5”, który jest „nawet 2x szybszy niż procesor S3”.

I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że nazwa „S5” odwołuje się do całego SoC, na który składa się – oprócz procesora – także nowy kontroler wyświetlacza i wbudowany kompas. Szkopuł w tym, że CPU jest dokładnie taki sam, jak w poprzedniej generacji, a więc to układ o oznaczeniu „S4”.

Apple dokonało więc sprytnej manipulacji twierdząc, że „S5” to nowy procesor – otóż nie, to stara jednostka, tylko z dwoma dodatkami, które mają odróżniać ten model od poprzedniczki.

Apple Watch 4 wycofany ze sprzedaży. Dwa takie same zegarki to za dużo

Co więcej, koncern z Cupertino dokonał bardzo ciekawego ruchu w ofercie – otóż wyrzucił ze swojego oficjalnego sklepu Apple Watch 4, jednocześnie pozostawiając w sprzedaży trzecią generację tego urządzenia.

A żeby nie wyszło, że Apple Watch 5 to praktycznie to samo, co czwórka (tylko bez kompasu i rzeczonego kontrolera ekranu), zestawiono możliwości tego sprzętu właśnie z trzecią generacją. Tym samym Apple stworzyło wrażenie, że Watch 5 to wielki skok do przodu, podczas gdy mamy jedynie do czynienia z pudrowaniem poprzedniej generacji, i to takim mocno nieudolnym.

Oczywiście w sieci znajdziemy już absurdalne wytłumaczenia mówiące o tym, że to dobry krok Apple, bo dzięki temu posiadacze Apple Watch 4 nie muszą się obawiać o różnice w wydajności i zaoszczędzą, nie musząc kupować nowej generacji.

A ja twierdzę, że odgrzewane kotlety nie sprzedają się już dobrze nawet w nadmorskim kurorcie w wakacyjnym szczycie.

źródło

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025