Kategorie: Apple Newsy Telefony

Wiemy już wszystko o bateriach w nowych iPhone’ach. Apple poszło po linii najmniejszego oporu

Tradycyjnie już Apple podczas prezentacji swoich nowych smartfonów nie podało pojemności baterii umieszczonych w ich wnętrzu, zasypując nas frazesami mówiącymi o kilkunastu godzinach odtwarzania wideo i innymi ciekawymi stwierdzeniami. Ale od czego ma się branżowych leaksterów – jeden z nich dotarł już do konkretnych informacji na temat tych ogniw.

Strategia Apple dotycząca ujawniania informacji o pojemności baterii w urządzeniach tego producenta jest aż nadto osobliwa – podczas gdy żaden inny producent nie robi tajemnicy z tych danych, gigant z Cupertino zawsze mami nas tekstami o 10 godzinach odtwarzania wideo czy też 20 godzinach rozmów bez sięgania po ładowarkę. Oczywiście stoi za tym bardzo proste wytłumaczenie – Apple montuje w swoich sprzętach zauważalnie mniejsze ogniwa niż w przypadku konkurencji, co nie jest aż tak widoczne tylko dzięki odpowiedniej optymalizacji systemu iOS.

Baterie większe, ale… mogłyby być jeszcze większe

I choć zwykle na informacje o właściwej pojemności baterii musimy czekać co najmniej kilka dni, to tym razem – przy okazji premiery smartfonów z rodziny iPhone 11 – takie wieści dotarły do nas wkrótce po premierze nowych smartfonów. Zawdzięczamy je znanemu branżowemu leaksterowi OnLeaks, który podał te dane porównując je z bezpośrednimi poprzednikami z poprzedniej generacji. Sytuacja wygląda więc następująco:

  • iPhone 11 – bateria 3110 mAh (iPhone XR – 2942 mAh)
  • iPhone 11 Pro – bateria 3190 mAh (iPhone XS – 2658 mAh)
  • iPhone 11 Pro Max – bateria 3500 mAh (iPhone XS Max – 3174 mAh)

Wnioski? Z pewnością można zaliczyć Apple na plus, że ogniwa są większe niż w poprzednim roku – to już powoli staje się tradycją, co cieszy. Wydaje się jednak, że jest to absolutnie naturalne, bo przecież coraz wydajniejsze komponenty wymagają coraz większego ładunku energii, więc wzrosty pojemności baterii są skutecznie konsumowane przez sprzęt.

Do zachwytu bardzo daleko

Szkopuł w tym, że ogniwa nie są o tyle większe, by zdobyć się na zachwyt działaniami Apple. O ile porównanie iPhone’a 11 Pro z modelem XS wypada znacznie na korzyść tego pierwszego (ponad 500 mAh więcej), tak w przypadku najtańszego modelu różnica jest symboliczna.

Co jednak jeszcze bardziej dojmujące – Apple nadal jest daleko w tyle za bezpośrednimi konkurentami w działce flagowców. Samsung Galaxy Note 10+ ma przecież baterię o pojemności 4300 mAh, a Huawei P30 Pro – 4200 mAh. No cóż – nie da się nie ukryć wrażenia, że Apple w tym temacie poszło po najmniejszej linii oporu, pokazując malkontentom, że baterie są większe niż zwykle, jednocześnie decydując się na absolutne minimum w tej kwestii.

źródło


Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Król mobilnej fotografii odkrył karty chwilę przed premierą. Takie zdjęcia robi

Premiera vivo X100 Ultra zbliża się wielkimi krokami, a my otrzymujemy kolejną dawkę przecieków. Czy…

6 maja 2024
  • Artykuły

Jeżeli zabalowałeś w majówkę, to musisz poznać te zapowiedzi premiery i przecieki #ZimaoHITach

Przegapiłeś najważniejsze informacje ze świata smartfonów? To sprawdź przegląd tygodnia w serii "Zima o HITach".…

5 maja 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Instagram z nowymi funkcjami, także w Polsce. Jedna jest dość ekscentryczna

Instagram dodaje sporo nowości, które udostępniane są także Polakom. Chodzi o nowe interaktywne naklejki w…

5 maja 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Oto smartfony na lata, które od ręki kupisz w Polsce. Na pewno znajdziesz ulubieńca

Smartfon na lata to gratka dla niejednego ManiaKa. Zastanawiasz się, jaki telefon kupić, aby cieszyć…

5 maja 2024
  • Promocje

Tani tablet od Samsunga w dobrej promocji. Kupisz go za mniej niż 900 zł już z wysyłką

Dobry tablet wcale nie musi kosztować fortuny. Samsung Galaxy Tab A9+ doczekał się teraz dobrej…

5 maja 2024
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Coś mi się wydaje, że tę Motorolę będziemy polecać w każdej promocji. Oto cena i specyfikacja

W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…

4 maja 2024