Kategorie: Huawei Newsy Wearables

Huawei Watch GT 2. Tak wygląda nowy król smartwatchy z wyższej półki

Huawei Watch GT 2 prezentuje się na grafikach prasowych. To piękny, elegancki i uniwersalny smartwatch, którego równie dobrze można założyć do garnituru, co przebiec z nim maraton.

Huawei Watch GT cieszy się w Polsce dużą popularnością i wcale mnie to nie dziwi. Jest nieco tańszy od podobnie wyposażonych modeli Samsunga i Apple, nieźle wygląda i oferuje wszystko, czego można wymagać od nowoczesnego smartwatcha. Dzisiaj dowiedzieliśmy się wszystkiego o Huawei Watch GT 2. Czy to godny następca kultowego już modelu?

Jak wygląda Huawei Watch GT 2?

Huawei Watch GT 2 zadebiutuje w co najmniej dwóch wariantach kolorystycznych i oba mi się podobają. Pierwszy z nich posiada srebrną kopertę i ciemny pierścień dookoła, w drugim oba te elementy są czarne. Mnie szczególnie przypadło do gustu połączenie srebrnej wersji z brązowym paskiem ze skóry i nie miałbym żadnych oporów przed założeniem takiego zegarka do garnituru. A o niewielu smartwatchach zdarzyło mi się coś takiego napisać.

W stosunku do poprzednika odchudzono ramki, pierścień i grubość samego urządzenia, dzięki czemu przy podobnych rozmiarach ekran ma mieć większą przekątną – nie znamy jednak dokładnej średnicy. Zachowano za to dwa przyciski funkcyjne na boku i również mi się podobają. Huawei Watch GT 2 zdecydowanie może się podobać.

Co piszczy w specyfikacji i kiedy premiera?

Na początek mam dobrą wiadomość – Huawei Watch GT 2 ma otrzymać większą baterię od poprzednika, choć to minimalna poprawa. Według przecieków będzie to 445 mAh (o 25 mAh więcej niż w pierwszej edycji), ale dopiero testy wskażą, czy przełoży się to faktycznie na dłuższy czas pracy z dala od gniazdka, czy może zostanie skompensowane przez większy ekran. Nie ma też pewności, czy w sprzedaży pojawi się wariant z LTE.

Ciężko spekulować o cenie zegarka, za to bardzo łatwo przewidzieć datę jego premiery. Możliwe są tylko dwa terminy – na targach IFA, wraz z Kirinem 990, albo z linią Huawei Mate 30. W obu przypadkach oznacza to, że pierwsi chętni będą mogli zamówić go w przedsprzedaży najprawdopodobniej jeszcze przed końcem września.