iPhone dla hakerów – czym różni się od zwykłego smartfona?

Podczas konferencji Black Hat, która odbyła się w Las Vegas lub jak kto woli — mieście grzechu, Apple pokazało nowość z segmentu smartfonów. Niestety, nie możecie jej kupić. Jakkolwiek „dziwnie” to brzmi, specjalny iPhone jest urządzeniem skierowanym do hakerów.

Można powiedzieć, że Apple ma swego rodzaju bzika na punkcie bezpieczeństwa swoich usług oraz produktów. Firma kładzie ogromny nacisk na kwestię zabezpieczeń, a co za tym idzie — włodarze muszą dokładać wszelkich starań, aby możliwie szybko i efektywnie wykrywać wszelkie luki i je łatać. Pomagają w tym, a jakże, hakerzy.

iPhone dla hakerów i 1,5 mln dolarów nagrody

Spokojnie, nie miałem na myśli cyberprzestępców, a hakerów działających po tak zwanej jasnej stronie mocy. Specjaliści od bezpieczeństwa trudniący się próbą łamania oprogramowania działający na zlecenie mniejszych firm oraz ogromnych koncernów to jedno z najważniejszych źródeł wiedzy o lukach w aplikacjach, systemach oraz urządzeniach. Wie o tym, Apple, które zdecydowało się rozdać specjalne iPhone’y.

Urządzenia te otrzyma jedynie wąska grupa zaufanych hakerów, którzy już wcześniej wykazali swoją sumienność podczas współpracy z gigantem z Cupertino. iPhone’y te nie są jednak zwykłymi smartfonami i nie każdy może je kupić. W zasadzie pozyskanie tegoż sprzętu ze źródła innego niż opisywane jest prawdopodobnie niemożliwe. Rzeczone iPhone’y pozwalają na wygodniejszy dostęp do „trzewi” systemu. Dodatkowo znajdziemy w nich odpowiednie narzędzia debugujące. W dużym uogólnieniu — smartfony te zawierają odpowiedni dla hakerów zestaw narzędzi.

Przewidziano również wysokie nagrody dla hakerów, którym uda się odnaleźć istotne luki oprogramowania. W grę wchodzi nawet 1,5 mln dolarów, która to kwota zostanie wypłacona osobie, która odkryje groźny błąd przed udostępnieniem oprogramowania szerszemu gronu użytkowników. Uściślając — w grę wchodzi soft w fazie beta testów.

A gdyby tak porzucić iPhone’a na rzecz Pixela?

Sprawę należy potraktować jako ciekawostkę. Szczerze wątpię w to, że iPhone dla hakerów trafi w ręce przeciętnego zjadacza chleba. To sprzęt dla najlepszych w swojej dziedzinie poszukiwaczy luk w oprogramowaniu i właśnie takie osoby będą miały szansę z niego skorzystać.

Źródło