Koncepcja w pełni bezramkowego smartfona bez sliderów, wcięć oraz wysuwanych elementów spędza sen z powiek chińskich konstruktorów, którzy pracują w pocie czoła, aby zaprezentować światu prawdziwy majstersztyk. Najbliżej tego osiągnięcia jest OPPO, które pokazało niezwykłe urządzenie.
Mobilnych maniaKów dzieli spór o idealny wygląd smartfona, który wbrew pozorom wcale nie powinien być nadto bagatelizowany – telefon znajduje się w naszych rękach częściej niż cokolwiek innego, co już jest wystarczającym powodem, aby wyglądał nieco lepiej niż zwykła i ostro ciosana bryła.
Dla części użytkowników idealną obudową byłaby konstrukcja z symetrycznym i pozbawionym wcięcia ekranem, z dodatkowym plusem w postaci wodoszczelności, co z góry wykluczyłoby wynalazki pokroju sliderów oraz wysuwanych i obracanych tacek.
Najbliżej innowacyjnego wzornictwa jest dwóch chińskich twórców – Xiaomi oraz OPPO na początku czerwca pokazały światu działające prototypy smartfonów z kamerką pod ekranem, czyli swego rodzaju Świętym Graalem w świecie telefonów.
Ukrycie aparatu pod szklanym wyświetlaczem i zapewnienie użytkownikowi pełnej przestrzeni dotykowej i jednocześnie funkcjonalnej kamerki do selfie, która będzie zdolna wyprodukować lepszy obrazek niż dawne aparaty 0,3 MP, to twardy orzech do zgryzienia.
OPPO pracuje nad tą technologią w błyskawicznym tempie, albowiem do sieci przedostał się wiarygodny film przedstawiający smartfon przyszłości.
Dlaczego twierdzę, że materiał jest godny zaufania? Jest ku temu kilka powodów, ale najważniejszym z nich jest ukazanie szeregu modeli OPPO, w tym słynnego OPPO N1 z obracanym aparatem – reinkarnację tego rozwiązania zaobserwowaliśmy w Samsungu Galaxy A80.
W pełni symetryczny smartfon zapowiada się więcej niż obiecująco, a zaprezentowane wzornictwo przedniego panelu bez przeszkód mogę uznać za idealne. Jeżeli tak mają wyglądać telefony za kilka lat, czekam na tę przyszłość z niecierpliwością. Oczywiście tylko wtedy, jeżeli oprócz estetyki będzie za tym stała odpowiednia jakość.
Podczas pierwszej prezentacji Xiaomi pokusiło się o wyjaśnienie działania owej techniki, która na każde uruchomienie kamerki do selfie „wymazuje” ekran OLED, tak aby przez chwilę matryca stała się przezroczysta i pozwoliła światłu przeniknąć do obiektywu. Przezroczysta staje się jedynie wydzielona i mała część wyświetlacza.
Producent zwrócił przy tym uwagę na jakość fotografii, która nie obiecuje gruszek na wierzbie, ale stanowi fundament pod dalsze prace. Miejmy nadzieję, że już niebawem do sieci trafi zdjęcie wykonane przez tego typu kamerkę.
Kiedy nastąpi premiera innowacyjnego modelu? Producent zapowiedział prezentację na 26 czerwca, a więc już za… dwa dni.
https://www.gsmmaniak.pl/1011740/xiaomi-prace-nad-kamerka-ukryta-w-ekranie/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…