Honor 9X zdradził swoją specyfikację. Będzie jeszcze lepszym wyborem dla fanów dużych ekranów, a do tego otrzyma dużą baterię z szybkim ładowaniem. Poczwórny aparat i wyświetlacz z dziurką też najprawdopodobniej znajdą się na pokładzie Honora 9X.
Huawei ma na koncie całe mnóstwo udanych średniaków, ale Honor 8X jest moim zdaniem strzałem w dziesiątkę. Połączenie dużego ekranu, niezłych mocy obliczeniowych, ponadprzeciętnego w swojej cenie aparatu i dobrej baterii musiało przełożyć się na sukces.
Dzisiaj do sieci trafiła pełna specyfikacja następcy – Honor 9X ma jeszcze więcej argumentów, by pokochało go nowe grono użytkowników. Nie wyobrażam sobie, żeby nie stał się hitem.
Paradoksalnie, choć Huawei nie ma ostatnio najlepszej passy w politycznej rozgrywce, to do sieci co chwilę trafią informacje o bardzo udanych konstrukcjach, które zobaczymy w najbliższych miesiącach. Kolejnym z nich jest Honor 9X, którego specyfikacja właśnie została ujawniona. To będzie bardzo dobry smartfon.
O jego wyglądzie nie wiadomo obecnie zbyt wiele, ale na pewno będzie miał duży ekran. Przewidywana przekątna to od 6.5 do 6.7 cala, a obsługa jedną dłonią ma być możliwa dzięki obecności dziurki w ekranie. Zostanie on wykonany w technologii LCD, a więc na tylnym panelu znajdzie się pojemnościowy czytnik linii papilarnych. Według przecieku, szkło na ekranie będzie efektownie zagięte, co może być sporym zaskoczeniem w tej półce cenowej.
Honor 9X będzie drugim (po Huawei Nova 5 lub 5i) smartfonem tego producenta, który zostanie oparty na Kirinie 810 – nowym układzie dla średniaków, który w nadchodzących miesiącach ujrzymy dziesiątki razy. Brakuje informacji o ilości pamięci RAM, ale stawiam na 6 GB. Taki zestaw to aż nadto dla 90 procentów użytkowników.
Jeszcze kilka miesięcy temu poczwórny aparat we flagowcu wydawał się czymś niesamowitym, a takie rozwiązania zaczynają trafiać już do średniaków. Honor 9X dostanie następujący zestaw:
Dopełnieniem będzie 25-megapikselowy aparat do zdjęć selfie, który zapewne znajdzie się w dziurce w ekranie.
Honor 8X słynął z dobrej baterii, a w przypadku następcy będzie jeszcze lepiej. Po pierwsze, wzrośnie pojemność – do 4000 mAh. Po drugie, w osiągnięciu dobrego czasu pracy z dala od gniazdka wydatnie pomoże nowy SoC, wykonany w nowocześniejszym procesie technologicznym. Po trzecie nareszcie, na pokład trafi szybkie ładowanie, w tym przypadku o mocy aż 20W. To również rzadko spotykane w średniej półce.
https://www.gsmmaniak.pl/917114/honor-8x-test-recenzja-opinia/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…