Flagowce z Androidem rozjadą iPhone 15. Poważnie pytam, kto go kupi?

Apple iPhone 15 i Apple iPhone 15 Pro ujawniły przed premierą swoje podzespoły. Wiemy, jakie procesory dostaną oraz ile pamięci operacyjnej dorzuci producent. O ile iPhone 15 Pro zaliczy niezły skok mocy, tak 6 GB RAM starszego typu będzie wyglądało bardzo biednie przy flagowcach z Androidem z 24 GB RAM.

Apple iPhone 15, Apple iPhone 15 Pro i inne modele z rodziny zadebiutują już wkrótce, a my wiemy już wiele na ich temat.

Teraz pojawiły się w sieci kolejne przecieki dotyczące wydajności nowych flagowców Apple: zastosowanych procesorów i ilości pamięci operacyjnej.

Apple iPhone 15 (Pro): jaki procesor i ile RAM?

Apple kontynuuje politykę zwiększania różnic między wersjami Pro a standardowymi. iPhone 15 dostanie więc układ Apple A16 Bionic, zaś iPhone 15 Pro nową jednostkę Apple A17 Bionic.

Najnowszy procesor Apple ma otrzymać 6-rdzeniowe CPU o maksymalnym taktowaniu 3,7 GHz. Do tego dojdzie 6-rdzeniowe GPU (jeden rdzeń więcej niż w poprzedniku). Całość wykonano w 3nm procesie technologicznym.

Fajnie, że procesor w iPhone 15 Pro będzie jeszcze mocniejszy. Gorzej, że Apple znowu będzie oszczędzało na pamięci operacyjnej. Nie dość, że zostaniemy na 6 GB RAM, to na dodatek starszego typu LPDDR5.

W tym momencie pozwolę sobie przypomnieć, że w świecie Androida pojawią się wkrótce flagowce z 24 GB RAM LPDDR5x. I nie, żadna magiczna optymalizacja iOS nie będzie w stanie przeskoczyć tej różnicy.

Widać to choćby po tym, jakiego łupnia dostał Apple iPhone 14 Plus od Nothing Phone (2), gdzie nastąpiło starcie 6 GB RAM vs 12 GB RAM. Pomyśl teraz, jak to będzie wyglądać, gdy Androidy będą miały już 4-krotnie więcej pamięci operacyjnej…

Przestań sobie wmawiać, że Apple uratuje wszystko optymalizacją iOS

Wydaje mi się, że w 2023 roku nie można już tłumaczyć skąpstwa Apple w dokładaniu pamięci do nowych iPhone’ów mrzonkami o tym, że producent wszystko załatwi optymalizacją albo że więcej pamięci to wyższa cena.

Nie, w obliczu kolejnej podwyżki cen iPhone’ów dokładanie pamięci powinno być wręcz w pakiecie tej podwyżki. Poza tym w teorii iPhone to smartfon na lata więc na upływ czasu powinien być szczególnie odporny. Same aktualizacje to nie wszystko, wszelkie moce obliczeniowe są równie ważne.

iPhone 14 upokorzony przez tańszy telefon z Androidem. Upada mit optymalizacji iOS

Źródło