Galaxy S21 FE w nowych przeciekach – czy to na taki aparat czekasz?

Samsung Galaxy S21 FE wciąż ma przed nami wiele tajemnic. O następcy tańszego flagowca z serii S20 wiemy dziś jednak już nieco więcej – sprawdź, jaki aparat znajdzie się na jego pokładzie, a także kiedy możemy spodziewać się premiery!

Galaxy S20 FE podbił serca użytkowników na całym świecie – jego sukces jest tak duży, że producent szybko rozpoczął pracę nad następcą przystępnego cenowo smartfona. (Co ciekawe, już niedługo na rynku pojawić ma się również kolejny wariant Galaxy S20 FE z nowym procesorem).

Premiery Galaxy S21 FE spodziewać możemy się już 19 sierpnia – taka informacja trafiła do sieci za pośrednictwem wiarygodnego leakstera, Evana Blassa. Choć o smartfonie nie wiemy jeszcze wiele, to nowe przecieki uchylają właśnie małego rąbka tajemnicy.

Aparat Galaxy S21 FE

Według najświeższych doniesień Galaxy S21 FE (o numerze modelu SM-G990B)  ma zostać wyposażony w 32-megapikselowy aparat do selfie. Jeśli ta informacja potwierdzi się, to następca Galaxy S20 FE nie zaoferuje nowej jakości w kwestii przedniej kamerki, choć oczywiście 32 MP to solidny wynik, jeśli chodzi o przedni obiektyw.

Wiemy też, że poza odcieniami srebrnym/szarym, różowym, fioletowym i białym, w sprzedaży pojawi się również model jasnozielony.

Na pokładzie nie zabraknie też wsparcia dla łączności 5G, a także 128/256 GB pamięci wewnętrznej. Smartfon pracować będzie na Androidzie 11.

Niestety, do tej pory wciąż tajemnicą pozostaje procesor, który napędzi Galaxy S21 FE. Całkiem możliwe jest, że Samsung zdecyduje się na skorzystanie z nowego ulubionego układu wielu producentów, czyli Snapdragona 870. Nie jest to jednak jakkolwiek potwierdzona informacja – być może więc koreański producent znów pójdzie we flagowym kierunku.

Na powyższych renderach koncepcyjnych Galaxy S21 FE prezentuje się naprawdę dobrze – na uwagę zasługuje przede wszystkim wyspa aparatu w kolorze nie różniącym się od smartfona.

Ciekawe, czy do sprzedaży trafi też jakiś ciemniejszy wariant?

Sprawdź też:

Miał być Galaxy S21 FE, a będzie odgrzewany S20 FE? Zaskakująca ewolucja hitu Samsunga

Źródło