Projektor lub głośniki nie są aż tak ciekawe, jak to, co potrafi OneCompute. Nowy Moto Mod jest w stanie przynieść tryb Continuum do Androida i zmienić smartfon w… komputer.
OneCompute to mod, który składa się z kilku rożnych elementów i pozwala na wykorzystanie Moto Z jako komputera stacjonarnego – działa to bardzo podobnie do trybu Continuum, którym od dawna chwali się już Microsoft. W przypadku Moto Z sprawa wygląda jednak na bardziej użyteczną i posiadającą większy potencjał.
Motorola jednak nie porównuje działania swojego modułu do Continuum, mimo wielu podobieństw. Sam pomysł jest bardzo podobny – chodzi tu po prostu o zmianę smartfona w komputer osobisty za pomocą podłączenia urządzeń peryferyjnych, takich jak klawiatury, wyświetlacza oraz myszy. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, których w przypadku OneCompute jest naprawdę sporo.
W przypadku Continuum, użytkownik musi podłączyć smartfon z Windows 10 do stacji dokującej, która pozwala na dołączenie akcesoriów… i gotowe. Moto Z i OneCompute działają inaczej. Smartfon łączy się z modem za pomocą specjalnej nakładki. Kluczowa różnica jest taka, iż podkładka komunikuje się z innymi urządzeniami bezprzewodowo podczas gdy tylko ona jest podpięta do komputera za pomocą kabla. W rezultacie pad pozwala na bezprzewodowe ładowanie Moto Z oraz działa szybciej niż połączenie typu MHL.
Continuum ogranicza użytkowników do aplikacji napisanych dla platformy Windows podczas gdy OneCompute pozwala na skorzystanie z wszystkich funkcji i aplikacji Androida jednocześnie. Interfejs nie jest może tak wyrafinowany, jak ma to miejsce w przypadku Windowsa, jednak funkcjonalność sprzętu jest o wiele większa.
Motorola nie potwierdziła oficjalnie, czy OneCompute będzie dostępny w sprzedaży czy jest to może tylko demo przeznaczone dla konkretnego programisty. Spojrzeń na całą sytuację jest wiele, a nowy Mod może być wykorzystany nie tylko do stworzenia komputera ze smartfona, ale również innych celów.
Na więcej danych przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Wiem jednak, iż sporo użytkowników jest chętnych na tego typu rozwiązania.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
