Microsoft Lumia 532 w naszych rękach

Od kiedy Microsoft zajął się produkowaniem telefonów pod swoim szyldem, seria Lumia zaczęła kojarzyć się tylko z najtańszymi słuchawkami. Producent postanowił wyspecjalizować się urządzeniach bardzo tanich, jednak oferujących jak najwięcej w swojej cenie. Jednym z nich jest nowa Lumia 532 Dual SIM, która dziś w trafiła w nasze ręce.

Lumia 532 trafiła na rynek wraz z bardzo podobną, jednak gorzej wyposażoną Lumią 432. Są to telefony z najniższej półki cenowej, mające powtórzyć sukces udanej 520 i zatrzeć pamięć o słabej 530. Czy cel ten zostanie osiągnięty? Wszystko wskazuje na to, że tak.

Wygląd i wykonanie 532 jest charakterystyczne dla całej serii Lumia. Tak się złożyło że do naszej redaKcji trafiła skromna, czarna wersja, jednak producent oferuje także wiele charakterystycznych, jaskrawych kolorów. Telefon jest bardzo mały, co z pewnością przypadnie do gustu zwolennikom poręcznych i kompaktowych modeli, ale za to dosyć ciężki jak na swoje wymiary. Dzięki temu sprawia wrażenie solidniejszego i pewniej się go trzyma.

Jeśli chodzi o wyposażenie, producent się postarał. Jak na urządzenie kosztujące mniej, niż 400 zł mamy tu więcej, niż można by oczekiwać. Snapdragon 200, 1 GB RAMu i 8 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia jej nawet o 128 GB na karcie pamięci to podzespoły, którymi chwalą się czasem urządzenia kosztujące o 200 zł więcej. Co więcej, producent zapowiada aktualizację systemu telefonu do Windowsa 10, co dodatkowo podnosi wartość sprzętu.

Dla niecierpliwych wykonaliśmy pierwsze testy syntetyczne:

Więcej wrażeń z użytkowania już wkrótce, w maniaKalnej recenzji. Tradycyjnie, jeśli macie jakieś pytania na temat telefonu, zadawajcie je w komentarzach. Na wszystkie postaram się udzielić odpowiedzi – tutaj, albo już w samej recenzji.