Kilka dni temu na gsmManiaKu pojawił się tekst na temat ewentualnego wprowadzenia do sprzedaży taniego iPhone’a. Taki ruch miałby zarówno wady, jak i zalety i trudno ocenić, czy na dłuższą metę opłacałby się on amerykańskiej firmie. Poszerzenie oferty oznaczałoby dla korporacji poważną zmianę strategii i mogłoby za sobą pociągnąć szereg innych wydarzeń. Na ostateczną decyzję w tej sprawie wpływ może mieć sprzedaż iPhone’a 5. Najnowszy smartfon Apple osiągnął spektakularny sukces?
Dziennikarze japońskiego Nikkei opublikowali informacje, z których wynika, iż Apple o połowę zmniejszyło zamówienia na wyświetlacze dla swojego flagowca. Powód? Niski popyt na wspomniane urządzenie. Dostawcami komponentu są Japan Display, Sharp oraz LG Display i to właśnie te firmy mogą mieć teraz problem z nagłym ograniczeniem ich zbytu. W porównaniu z IV kwartałem 2012 roku Japan Display może zmniejszyć produkcję nawet o 80%, Sharp natomiast zmniejszy produkcję wyświetlaczy dla iPhone’a 5 o 40%.
Po wprowadzeniu smartfonu na rynek, Apple dość chętnie dzieliło się doniesieniami w kwestii rekordowej sprzedaży. Od dłuższego czasu nie słyszeliśmy jednak nic na ten temat, a to zawsze prowokuje do plotek i spekulacji. Firma z Cupertino nie komentuje tych rewelacji, więc trudno je zweryfikować. Jeżeli korporacja faktycznie ograniczyła zamówienia, to powodem takiej decyzji mogą być np. przygotowania do wprowadzenia na rynek nowego modelu – np. iPhone’a 5S.
Waszym zdaniem, Apple ma problem ze sprzedażą czy szykuje nowy smartfon? A może znajdzie się jeszcze inne wytłumaczenie?
Źródło: Nikkei
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
