Tak na żywo wygląda masakrator średniaków w Polsce. W specyfikacji 144 Hz i bateria 7000 mAh to dopiero początek

realme 15 Pro pozuje na żywo z ekranem 144 Hz, baterią 7000 mAh, teleobiektywem oraz niską ceną. Przed premierą wiemy już o nim wszystko i nie wyobrażam sobie, żeby jego debiut przeszedł bez echa w naszym kraju.

Po liczącej jedną generację nieobecności na polskim rynku powrót zalicza realme 15 Pro. Tym razem odpuszcza design, skupiając się na baterii, ekranie czy smukłej obudowie. Patrząc na jego papierowe możliwości, można zadać pytanie – po co w ogóle kupujemy flagowce?

realme 15 Pro pozuje na żywo z ekranem 144 Hz

Powrót do korzeni – tak najprościej opisałbym design realme 15 Pro. Przypomina mi się realme 9 Pro, którego tak łatwo było polecać masowemu użytkownikowi. Patrząc na specyfikację nowego modelu, będzie to równie łatwe. Na tylnym panelu mamy bowiem pełnoprawne zaplecze fotograficzne z 50 MP aparatem głównym, 50 MP teleobiektywem i 8 MP szerokim kątem. Ponadto na front trafił 50 MP aparat do selfie.

realme 15 Pro / fot. STM Tech

Na froncie mamy z kolei wyświetlacz AMOLED ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych. Na plus trzeba zapisać odświeżanie 144 Hz oraz rozdzielczość 1.5K. Do tego otaczające go ramki są tak cieniutkie, że spokojnie można pomylić go z dwukrotnie droższym smartfonem.

realme 15 Pro / fot. STM Tech

Bateria 7000 mAh i nowy Snapdragon filarami sukcesu

Bateria to dla mnie kolejny powód, by jarać się premierą realme 15 Pro. 7000 mAh ze wsparciem dla ładowania o mocy 80W w obudowie, która mierzy tylko 7.69mm to niezłe osiągnięcie. realme, błagam – nie ważcie się zmieniać tego w Polsce.

Specyfikacja realme 15 Pro / fot. Gadgetsdata

Podoba mi się też procesor. Snapdragon 7 Gen 4 to niezła zaliczka na poczet kultury pracy. Poprzednie doniesienia wskazują na 8 lub 12 GB RAM, na zdjęciu na żywo widzimy ten słabszy wariant. Poza tym narzekać można tylko na plastikową ramkę, ale przynajmniej pojawia się norma IP69.

Na koniec zostaje kwestia ceny. realme 15 Pro ma kosztować mniej niż 30 tysięcy rupii indyjskich, co przekłada się na 1275 złotych. Możemy spokojnie założyć, że w naszym kraju uda się go znaleźć za mniej niż 1800 złotych. I moim zdaniem jest wart takiej kasy.

Źródło: Gadgetsdata, opracowanie własne