Xiaomi świętuje sprzedaż 400 milionów sprzedanych egzemplarzy Redmi Note na całym świecie. Z tej okazji w sprzedaży pojawi się złotych wariant najnowszej odsłony popularnego średniaka.
Redmi Note był pewnie jednym z Twoich telefonów. Przez lata ta seria stała się synonimem opłacalności i solidności w średniej półce. Na całym świecie korzystają z niej miliony użytkowników. Producent z okazji kolejnego kamienia milowego wydaje jubileuszowy model Redmi Note 14 Pro 5G i Pro+ 5G.
Xiaomi sprzedało już 400 milionów Redmi Note
400 milionów sprzedanych smartfonów w obrębie jednej serii to kamień milowy, którego poza Samsungiem i Apple nie osiąga w zasadzie nikt. Na sukces Redmi Note (również w Polsce) składa się cena, jej stosunek do jakości i stopniowe wprowadzanie elementów typowych dla wyższej półki (aparaty 200 MP, szybkie ładowanie IP68 i tak dalej).
400 milionów Redmi Note / fot. producenta
Pamiętasz Xiaomi Redmi Note 4 Pro? Jeżeli sam go nie miałeś, to idę o zakład, że miał go ktoś z Twojej paczki znajomych. Aluminiowa obudowa w tak śmiesznej cenie, design nawiązujący do Apple, świetna bateria i sensowna wydajność sprawiły, że Xiaomi zyskało w Polsce prawdziwą popularność. Potem było już tylko lepiej.
Z tej okazji szykuje nowy wariant kolorystyczny
Na początek złote Redmi Note 14 Pro 5G i Redmi Note 14 Pro+ 5G pojawią się w Indiach. Stanie się to już 1 lipca 2025 roku i nie widzę żadnego powodu, żeby taka wersja miała nie trafić do polskich sklepów. Zapewne zrobi to również w tej samej cenie: około 1300 złotych za Note 14 Pro 5G i mniej więcej 1899 złotych za Note 14 Pro+.
Redmi Note / fot. producenta
Kolor ma symbolizować szampana i oczywisty sposób nawiązywać do sukcesu sprzedażowego. Lepszy byłby chyba tylko głęboki czerwony, ale to u Xiaomi zarezerwowane jest zwykle dla specjalnych edycji, powstałych we współpracy z Marvelem (patrz POCO)
Szczerze mówiąc, to dziwię się, że modele Redmi Note 14 od razu nie były dostępne w takim wariancie. Zarówno pustynny tytan z iPhonie, jak i złoty Samsung Galaxy S24 Ultra cieszyły się największą popularnością (poza szarościami rzecz jasna). Takie wersje nie rysują się, nie widać na nich odcisków palców i nie tracą na uroku w przezroczystym etui.
Źródło: Xiaomi, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
