Ja: ale fajny ten Google Pixel 10 z nowościami z Pro. Google: potrzymaj mi piwo i patrz, jak świat płonie

Google Pixel 10 miał być idealny. Teleobiektyw, procesor od TSMC, niezła cena i ładny design. Nowe przecieki jak młotem miażdżą moje oczekiwania co do tego smartfona.

Po dość szokujących rewelacjach na temat Pixela 11, fani Google mają jeszcze więcej powodów, by czekać na nowy model. Przecieki na temat Google Pixela 10 zaburzają nieco jego obraz jako niemal idealnego smartfona z Androidem. A miało być tak pięknie.

Google Pixel 10 z teleobiektywem, ale nie do końca

Na początek możliwości fotograficzne. Jak pewnie pamiętasz, Google Pixel 10 dostanie teleobiektyw po raz pierwszy w tej linii. W teorii mogłoby to oznaczać, że fotograficznie będzie w stanie dorównać zeszłorocznej serii Pro. Dzisiejszy przeciek mówi jednak, że od strony sprzętowej matryca i obiektyw nie dorastają możliwościami do Pixela 9 Pro.

Google Pixel 10 / fot. OnLeaks & Android Headlines

Niestety to nie koniec złych wiadomości. Powodujący sporo szumu w sieci tryb Ultra Res Zoom jest kwestią oprogramowania. Mimo tego Google Pixel 10 go nie dostanie, ponieważ jest to nowość zarezerwowana tylko dla wersji Pro. Jestem przekonany, że lekkie modowanie lub sideloading rozwiążą ten problem u chętnych, ale komu chce się w to bawić w 2025 roku? Ponadto ciekawi mnie, czy funkcja trafi do Pixeli 9 Pro i Pro XL.

Zabraknie chłodzenia, nowego WiFi i matowego wykończenia

Błyszczące wykończenie tylnego panelu ma sens tylko w jednym przypadku – gdy obudowa smartfona jest transparentna. Jak pewnie się domyślasz, w Pixelu 10 nie będzie, a mimo tego tylny panel nie jest matowy. To kolejny wyróżnik serii Pro.

O ile to jest kwestią jedynie wizualną, o tyle chłodzenie to już poważniejsza kwestia. Odczuwa ją każdy podczas codziennego użytkowania. Co prawda wyprodukowane przez TSMC Tensory G5 będą na pewno chłodniejsze od tworów Samsunga, ale brak komory parowej w Pixelu 10 to nieporozumienie. Dokładnie tak, jak w iPhonie 17.

Na koniec zostaje jeszcze oszczędność w modemie. Zamiast WiFi 7 producent stawia na WiFi 6E. Wydaje mi się to nieco dziwne, bo każdy z nowych Pixeli ma otrzymać dokładnie ten sam modem. To kolejne ograniczenie wynikające z kwestii oprogramowania.

Źródło: Android Headlines, opracowanie własne