Snapdragon 8 Elite+ i 8240 mAh spakowane z 9″ OLED-em. Świetny tablet dla graczy zaraz wejdzie na rynek

Niedługo na rynek wejdzie nowy tablet skierowany do mobilnych graczy. RedMagic Tablet 3 Pro jest zdecydowanie ciekawym urządzeniem, które oferować ma naprawdę wysoką wydajność. Przyjrzyjmy się w takim razie jego specyfikacji.

Wygląda na to, że w zasadzie wiemy już wszystko o nowym tablecie dla graczy. RedMagic Tablet 3 Pro będzie urządzeniem, które ma zaoferować wydajność flagowca, w dosyć małym opakowaniu. Oczywiście — jak na tablet.

RedMagic Tablet 3 Pro — specyfikacja i wygląd

Przede wszystkim mamy mieć do czynienia z modelem wyposażonym we flagowy układ, jakim jest Snapdragon 8 Elite+. Jest to nieco podkręcona wersja dobrze znanego procesora od Qualcomma. Nie ma jednak jeszcze konkretnych informacji o wersjach pamięciowych, które mają być dostępne w sklepach.

RedMagic Tablet 3 Pro / fot. Digital Chat Station

Pomimo tak wydajnego SoC, to ma to być mały tablet. Za wyświetlanie multimediów ma tutaj być odpowiedzialny ekran OLED o przekątnej 9″ oraz rozdzielczości 2,4K. Jak na tablet — i to dla graczy — to nie jest szczególnie duży panel. Oferować ma również 165 Hz odświeżanie, czy jasność do 1600 nitów.

Ale to nie wszystko

Jest jeszcze spora bateria o pojemności 8200 mAh, którą połączono z 80 W ładowaniem przewodowym. Połączenie tego wszystkiego w tak małym tablecie, który do tego jest naprawdę cienki — mierzy 4,9 mm grubości — robi zwyczajnie wrażenie. Premiera odbędzie się już niebawem, bo 11 czerwca o godzinie 19:00 czasu lokalnego. Nie jest żadną niespodzianką, że będzie to wydarzenie w Chinach.

RedMagic Tablet 3 Pro / fot. Digital Chat Station

Czy ten model ma szansę na to, by zawitać do Europy? Szczerze — wątpię. U nas jednak tego typu rozwiązania nie są na tyle popularne — to raz. Druga sprawa to zwyczajnie podejście chińskich producentów do niektórych serii produktów. Zwyczajnie nie wychodzą one poza Pańswo Środka.

A szkoda, bo jest wiele tego typu sprzętów — choćby RedMagica — które bym chętnie sprawdził. No i pewnie nie jestem jedyny z takim pomyślunkiem. Kto wie, może kiedyś doczekamy się szerszego asortymentu producentów z Dalekiego Wschodu u nas.

Źródło: ITHome, opracowanie własne