Premiera realme GT 7T już za dwa tygodnie, a my nadal nie znamy najważniejszego szczegółu specyfikacji. Producent zdradził jednak design, który jednoznacznie kojarzy się z najfajniejszym realme w historii.
Przed premierą realme GT 7T wiedzieliśmy o nim wszystko poza pojemnością baterii – teraz znamy też design. Ponieważ producent reklamuje go hasłem „moc, która nigdy się nie kończy”, liczę na potężną baterię również w polskim wariancie.
realme GT 7T zadebiutuje już 27 maja – również w Polsce
Na początek jednak sam design. realme GT 7T trafi do sprzedaży w trzech wersjach – dwóch nudziarskich i jednej zjawiskowej. Żółty wariant kojarzy mi się z oryginalnym realme GT 5G – moim zdaniem jednym z najfajniej wyglądających smartfonów w historii producenta.
Xiaomi 16 z baterią 6800 mAh wymyka się mojej wyobraźni. Jak oni zrobili to w kompaktowym flagowcu?
Sama premiera odbędzie się 27 maja. Ponadto nie chodzi o debiut w Chinach, a o pojawienie się w polskich sklepach. Będziemy na miejscu, by dowiedzieć się o nim wszystkiego.
Ciekawi mnie, jaka bateria ostatecznie siedzi w środku polskiej wersji
Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że realme GT 7T w wersji Global to chiński realme Neo 7 SE. To powinno oznaczać baterię 7000 mAh, ale wcale nie musi. Na grafikach widać bowiem przemodelowaną nieco wyspę aparatu, co może sugerować obecność lepszym matryc. W telefonie do grania to raczej kiepska wiadomość.
Ponadto w specyfikacji mamy tu MediaTeka Dimensity 8400. Świetny wybór – jest jednocześnie wydajny i energooszczędny. Ponadto mamy 8 GB RAM, czego akurat nie rozumiem. Ponieważ konkurencja oferuje 12 GB w standardzie, realme GT 7T nie będzie mieć łatwego startu.
Na koniec zostaje nam kwestia ceny. Nie wyobrażam sobie, żeby przy takiej specyfikacji realme GT 7T kosztował więcej niż 2000 złotych. W tej sytuacji naprawdę trudno byłoby polecić go zamiast wydajniejszego POCO X7 Pro.
Wolisz Samsungi? Ich podejście do zabójców flagowców jest inne od kogokolwiek innego na rynku, ale może Ci się spodoba. Trzeba przyznać, że ten przeciek całkowicie zmienia moje podejście do Galaxy S25 FE.
Właśnie pojawiła się szansa na to, że Galaxy S25 FE będzie najlepszym Samsungiem od czasów S20 FE
Źródło: producent na indyjskim Amazonie, via 91mobiles, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.