Wiem, kiedy najmniej opłacalny Samsung stulecia trafi do sprzedaży w Polsce

Jesteś jedną z zera osób, które czekają na polski debiut Samsung Galaxy S23 FE w Polsce? Mam świetną wiadomość dla nikogo. Smartfon debiutuje 8 grudnia.

Samsung Galaxy S23 FE to dla mnie najmniej opłacalny telefon koreańskiego producenta, jaki widziałem. Nie mogę się wręcz doczekać, jakimi promocjami producent będzie próbować osłodzić jego Polską cenę. Już wiem, kiedy zadebiutuje w naszych sklepach.

Samsung Galaxy S23 FE – data premiery w Europie to 8 grudnia

Możemy założyć, że skoro we Francji Samsung Galaxy S23 FE pojawi się 8 grudnia, to tak samo będzie w Polsce. Gdzieś przeczytałem, że Pani ze zdjęcia poniżej śmieje się już z tych, którzy zamierzają wydać na niego własne pieniądze. Musi przychodzić jej to wyjątkowo łatwo. Nie dość, że Galaxy S23 FE jest nieopłacalny w obu wersjach, to jeszcze do nas trafi ta z gorszym procesorem.

Samsung Galaxy S23 FE 5G / fot. producenta

Aparaty Samsunga dla smartfonów są tak dobre, że nie chce z nich korzystać… nawet Samsung

Dlaczego tak wyzłośliwiam się na ten model? Bo dawno nie widziałem tak drogiego na start telefonu, który debiutuje z procesorem, który nawet półtora roku temu był regularnie mieszany z błotem. Nie wspominam nawet konkurencji, bo słabo wypada nawet w starciu z innymi Samsungami. Nie ma dosłownie żadnego powodu, by kupić go w cenie dwa razy wyższej od Samsunga Galaxy A54 5G.

Ten też jest wodoszczelny, długo aktualizowany, ma bardzo zbliżony aparat, a do tego większą baterię. Jego procesor nie jest ideałem sztuki chłodzenia, ale przy Exynosie 2200 to zero bezwzględne. Sam fakt, że Galaxy S23 FE kosztuje tyle, ile lepszy pod dosłownie każdym względem Nothing Phone (2) budzi we mnie pusty śmiech. Zupełnie, jak w Pani ze zdjęcia.

Chcesz znać cenę oraz dokładną specyfikację Samsunga Galaxy S23 FE? Na kilka dni przed jego premierą w Polsce znajdziesz ją w poniższej cenie. Ile może kosztować w naszych sklepach?

Samsung marzy, by ten smartfon był hitem w Polsce. Sprawdź cenę i oceń, czy go kupisz

Źródło | Via