Aparat rodem z Huawei Mate 50 Pro, najnowszy Soc, masa RAM i pamięci oraz ciekawy design. Oto realme GT5 Pro w pełnej krasie przed premierą. Ciekawa alternatywa dla droższych flagowców czy pełnokrwisty telefon z najwyższej półki?
Chińska baza TENAA przedpremierowo ujawniła specyfikację i design realme GT5 Pro. Flagowiec odchodzi od dotychczasowej stylistyki topowej linii realme. Teraz żywo przypomina innego mocarza z Chin. I podobnie jak on na pierwszym miejscu będzie stawiać mobilną fotografię.
realme GT5 Pro potwierdza wygląd i specyfikację w bazie TENAA
realme GT5 Pro bardzo mocno zapatrzył się w topowe smartfony Huawei. Jako pierwsze skojarzenie na myśl przychodzi mi Huawei Mate 50. Na tylny panel trafiła pokaźna wyspa aparatów. Z poprzednich doniesień wiemy już, że jednym z sensorów będzie 1″ Sony IMX966. Pozostałe to teleobiektyw oraz szeroki kąt. Nie dam się za to pokroić, ale wykończenie wygląda mi tu na sztuczną skórę.
- realme GT5 Pro / fot. TENAA
- realme GT5 Pro / fot. TENAA
Front realme GT5 Pro wypełnia zagięty na krawędziach ekran. W przeciwieństwie do wspomnianego Huawei nie ma w nim notcha. Tutaj znajdziemy centralnie umieszczoną dziurkę na aparat do selfie. Sam wyświetlacz może być nawet płaski, a zagięcia mogą obejmować jedynie szkło. To dość popularna praktyka w ostatnich flagowcach.
Sam CEO realme potwierdził wcześniej, że ich nowym flagowcem będzie GT5 Pro. Z tego tytułu smartfon będzie napędzany przez Snapdragona 8 Gen 3. Zdziwiłbym się, gdyby najmocniejszy wariant nie miał 24 GB RAM i 1 TB na dane użytkownika. Ciekawi mnie też, po jakie ładowanie sięgnie ostatecznie producent. Do dyspozycji ma w końcu nawet 240 W.
W sieci nie brakuje doniesień, że realme GT5 Pro zadebiutuje globalnie. To niemal na 100% oznaczałoby polską premierę. Nawet, jeśli jakimś cudem by do niej nie doszło, i tak kupimy go z zagranicznych Amazonów. Zapowiada się, że w swojej cenie nie będzie miał wielu fotokonkurentów.
- realme GT5 Pro / fot. TENAA
- realme GT5 Pro / fot. TENAA
Lubisz mocarne smartfony z Chin? W takim razie ceny Xiaomi 14 i 14 Pro powinny zainteresować Cię jeszcze przed ich oficjalną premierą. Będzie drożej niż przed rokiem, ale o ile?
Przedpremierowe ceny Xiaomi 14 i Xiaomi 14 Pro. Podwyżki straszne jak samo Halloween
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.






