Galaxy Fold to dopiero początek. W przyszłym roku Samsung ma znacznie bardziej ambitne plany

Samsung Galaxy Fold sprzedał się świetnie, również w Polsce. Potwierdza to starą prawdę – nie ma źle wycenionych produktów, o ile znajdą się na nie nabywcy. W 2020 roku koreański producent ma znacznie bardziej ambitne plany.

Jestem jakoś dziwnie spokojny o to, że żaden z Was nie spodziewał się sukcesu sprzedażowego Samsunga Galaxy Fold w Polsce. Urządzenie swoje kosztuje, w tym przypadku 9 tysięcy złotych. Koreański producent najwyraźniej mocno wierzy w składane smartfony, bo w przyszłym roku chce ich sprzedaż aż 6 milionów.

Samsung wierzy w składaną przyszłość

Miałem okazję spędzić sporo czasu z Samsungiem Galaxy Fold, a moje wrażenia znajdziecie poniżej, nie ma sensu się powtarzać. Dość powiedzieć, że szybko zapomniałem o tym, jak wrażliwe na uszkodzenia jest to urządzenie i zacząłem rozglądać się za możliwością kradzieży. Mówiąc całkiem poważnie, choć perspektywa wydania 9 tysięcy złotych – nawet na sprzęt do pracy – wydaje mi się mocno niedorzeczna, to Galaxy Fold jest sprzętem, który zrobi wrażenie na każdym.

Później jednak przychodzi refleksja – co, jeśli porysuje ekran? Złamię zawias albo do jego wnętrza dostanie się piasek? Przecież za takie pieniądze mogę kupić  dwa flagowce (albo z 5 chińskich topowych modeli), które razem będą potrafiły znacznie więcej niż Galaxy Fold? Nie będą, powiadam Wam.

Samsung dobrze o tym wie. Wie również, że Galaxy Fold nie będzie komercyjnym sukcesem, który zarobi dla Koreańczyków miliardy. Nie musi. To jedynie preludium dla (nieco) tańszych flagowców ze składanymi ekranami, które na rynek trafią w 2020 roku. Piszę flagowców, bo najwyraźniej Samsung myśli o następcy, skoro planuje sprzedać aż 6 milionów egzemplarzy tego typu urządzeń.

Samsung Galaxy Fold w Polsce

Samsung Galaxy Fold w Polsce. Oto polska cena i nasze pierwsze wrażenia

Źródło