Realme Pro wygląda świetnie, oferuje topową wydajność dzięki procesorowi Snapdragon 855 i prawdopodobnie będzie bardzo tani. Czy to lepszy wybór od Xiaomi Mi 9?
Nie tak dawno swoją premierę miał Realme 3 Pro – świetny i tani smartfon, pozycjonowany jako rywal dla Xiaomi Redmi Note 7. Nie samymi średniakami człowiek żyje – spora część z nas potrzebuje flagowca. Dla takich użytkowników powstał Realme Pro ze Snapdragonem 855. Dzięki TENAA wiemy, jak wygląda i co ma do zaoferowania.
Moda na wcięcie w ekranie w 2019 roku dobiega końca. Na jej miejsce wskoczyły wysuwane aparaty do selfie, co pozwala na tworzenie smartfonów o jeszcze cieńszych ramkach. I taki właśnie będzie Realme Pro, nowy flagowiec tego producenta. Na zdjęciu z TENAA jak zwykle ciężko dostrzec grubość podbródka. Jeśli jednak Realme 3 Pro, a więc średniak, dysponuje naprawdę cienkimi ramkami, to topowy model będzie dysponował jeszcze lepszym screen-to-body ratio.
Wyświetlacz jest spory, bo jego przekątna to aż 6.5 cala. Nigdzie nie widać czytnika linii papilarnych, zostanie więc zintegrowany z wyświetlaczem. Matryca będzie wykonana w technologii OLED.
Na zdjęciu widzimy też najbardziej atrakcyjną wizualnie wersję kolorystyczną, czyli gradientowe przejście od granatu do głębokiego fioletu. Wygląda to świetnie i przyciąga wzrok znacznie bardziej, niż standardowa czerń i biel. Smartfon jest też mocno zaoblony, co przy takiej przekątnej jest szczególnie ważne dla ergonomii.
Na tylnym panelu umieszczono aparat. Tworzą go dwie matryce, z czego jedną będzie Sony IMX586 o 48-megapikselowej rozdzielczości. Póki co nie wiemy, czy drugi będzie pełnił funkcję szerokiego kąta, teleobiektywu, czy może posłuży tylko do rozmazywania tła na portretach. Na plus fakt, że tylko nieznacznie wystaje ponad obrys obudowy.
Wewnątrz obudowy znajdziemy akumulator o pojemności 3680 mAh – nie będzie to więc król czasu pracy z dala od gniazdka. Nie pomoże nawet energooszczędny Snapdragon 855, który będzie sercem Realme Pro. Na pochwałę zasługuje za to obecność bardzo szybkiego ładowania – poprzednie przecieki mówią o ładowarce o mocy 50W. Podładowanie smartfona w ciągu dnia będzie niemal natychmiastowe.
Realme prowadzi bardzo agresywną politykę cenową. Model Pro ma kosztować 2999 juanów (około 1700 złotych), a więc będzie bezpośrednim rywalem dla Xiaomi Mi 9. Wygrywa z nim znacznie szybszym ładowaniem i nieco większym ekranem bez żadnego wycięcia, ale konkurent ma lepszy, potrójny aparat, a do tego do momentu premiery Realme Pro zdąży nieco stanieć.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…