W mediach społecznościowych chiński Honor opublikował post, z którego wynika, że pracownik stracił prototyp nowego smartfona podczas podróży w ICE Deutsche Bahn. Chiński producent przewidział pokaźną nagrodę dla uczciwego znalazcy.
Sam oddział Huawei przyznaje, że stracił nieokreślony prototyp smartfona. Do incydentu doszło prawdopodobnie w ICE 1125, który w Poniedziałek Wielkanocny jechał z Dusseldorfu do Monachium. Jeśli ktoś jechał wczoraj tym pociągiem, a do tego znalazł nieokreślony prototyp marki honor, to musi wiedzieć, że Honor przygotował nagrodę w wysokości 5000 euro. Podobno smartfon jest w szarym etui ochronnym, które wyraźnie zasłania kamery umieszczone na tylnym panelu.
Pechowcem, który zgubił rzeczony smartfon jest Moritz Scheidl, który pracuje dla niemieckiego oddziału marki Honor w dziale marketingu mediów społecznościowych. Podobno chłopina jechał odwiedzić rodzinę podczas świąt wielkanocnych i stracił prototyp smartfona po powrocie do Monachium. Jak widać gość nie boi się konsekwencji wynikających z utraty smartfona, aczkolwiek w apelu zamieszczonym w gazecie Bild przyznaje, że byłoby katastrofą, gdyby smartfon wpadł w ręce konkurencji.
Jak nietrudno się domyślić zapewne mowa jest o nadchodzącym flagowcu marki Honor, a mianowicie Honor 20 Pro, który ma zostać oficjalnie zaprezentowany 21 maja tego roku, podczas wydarzenia w Londynie.
Jak wynika z ostatnich przecieków, Honor 20 Pro ma zostać wyposażony między innymi w wyświetlacz typu OLED ze zintegrowanym czujnikiem biometrycznym. A zatem już na samym początku widać, że model ten będzie mocno nawiązywał do tegorocznych flagowców z serii P.
Na tylnym panelu ma podobno znaleźć się najnowszy czujnik Sony IMX600 o rozdzielczości 48 megapikseli. Do tego mają jeszcze zagęścić dwa dodatkowe obiektywy — szerokokątny o rozdzielczości 20MP i teleobiektyw 8MP. Do tego jeszcze Honor ma zastosować trzykrotne zbliżenie optyczne.
https://www.gsmmaniak.pl/987780/honor-20-pro-specyfikacja/
Za wydajność ma być odpowiedzialny Kirin 980 wytworzony w oparciu o 7 nm proces litograficzny TSMC i zastosowano w nim dwa rodzaje nowoczesnych rdzeni, których w sumie jest osiem i występują w trzech konfiguracjach: 2x ARM Cortex A76 o taktowaniu 2.6 GHz + 2x ARM Cortex A76 o taktowaniu 1.92 GHz + 4x ARM Cortex A55 o taktowaniu 1.8 GHz. Do tego dochodzi jeszcze układ graficzny Mali-G76 MP10 i wsparcie ze strony maksymalnie GB pamięci RAM.
Skoro wiemy już, jaki smartfon prawdopodobne został zagubiony, mam do Was pytanie, oddalibyście za 5000 euro? A może posiadanie prototypu jest dla Was ważniejsze? Pamiętajcie, że to już nie rozchodzi się tylko o samo urządzenie, ale o dane, które tam są zapisane.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…