Kategorie: Android Artykuły Sony Telefony

Sony Xperia S – pierwsze wrażenia, opinie i komentarze

Przełomowa dla Sony, gdyż wydana już samodzielnie Xperia S miała swoją premierę niedawno, a producent bardzo się postarał, by w ostatnim czasie było głośno o tym modelu – również w naszym kraju. Emocje jednak powoli opadają i najwyższy czas na to, by szumne zapowiedzi skonfrontować z rzeczywistością. Nowy smartfon Sony właśnie zawitał do naszej redaKcji, zanim jednak zobaczycie maniaKalny test tego ciekawego urządzenia, postanowiliśmy zaprezentować Wam kilka pierwszych opinii i faktów.

Sony Xperia S / fot. Sony

Sony Xperia S – specyfikacja

  • Wymiary: 128 x 64 x 10.6 mm
  • Waga: 144 g
  • Ekran: Pojemnościowy 4,3” LCD 720 x 1280
  • Aparat: 12 Mpx z diodą LED oraz Autofocusem (4000×3000, 1080p) i frontalny 1,3Mpx (720p)
  • Procesor: Dwurdzeniowy Qualcomm MSM 8260 Snapdragon 2 x 1,2 GHz
  • Pamięć: 1 GB RAM
  • System operacyjny: Android 2.3 (Gingerbread) (zapowiedziany upgrade do 4.0 Ice Cream Sandwich)
  • Łączność: Wi-Fi b/g/n z DLNA i Wi-Fi Direct, Bluetooth 2.1, GPS z A-GPS, NFC
  • Pamięć zewnętrzna: wbudowana 32 GB
  • Bateria: Li-Ion 1750 mAh

Smartfon idealnie wpisuje się w bieżące trendy telefonii komórkowej. Jest więc smukły, cienki, a dzięki swoim parametrom może spokojnie stawać w szranki z konkurencją, chociażby pod względem wyświetlacza (iPhone 4S, HTC Rezound) czy aparatu (liczne modele Nokii z optyką Carl Zeiss).

Ciekawa wstawka przykuwa uwagę

Po pierwszym już spojrzeniu uwagę przykuwa nic innego, jak bardzo oryginalna, „mglistoprzezroczysta” wstawka, na której umieszczono oznaczenia przycisków funkcyjnych (które podobno działają bardzo topornie). Sam opis nie wskazuje na nic specjalnego, więc po prostu trzeba to zobaczyć. Pod spodem znajduje się kolejny element zawierający mikrofon. Po bliższym przyjrzeniu się wstawce można zauważyć cienkie druciki odpowiadające za komunikację. Takie rozwiązanie z pewnością jest oryginalne i wygląda bardzo ładnie, ale czy nie wpłynie na wytrzymałość całego urządzenia? Niebawem się o tym przekonamy.

Smartfon zapakowano w stylową, białą lub czarną obudowę. Prosta konstrukcja stanowi świetny dowód na to, że dobremu wyglądowi nie muszą towarzyszyć fajerwerki – tutaj postawiono na minimalizm i wszystko wskazuje na to, że był to strzał w dziesiątkę. Uwagę przykuwa obecność plastikowych zaślepek na każdym gnieździe za wyjątkiem 3,5 mm jacka.

Ekran, koło którego nie przejdziesz obojętnie

Obok ekranu o rozdzielczości 720 na 1280 pikseli nie można po prostu przejść obojętnie. Jeszcze do niedawna niemająca sobie równych iPhone’owa Retina musi ustąpić z tronu na rzecz innych urządzeń, między innymi opisywanej Xperii S. Ekrany w urządzeniach Sony Ericssona (mimo ogromnego doświadczenia Sony w tej kwestii) nie królowały i teraz, gdy japoński koncern wziął pod swoje skrzydła SE ma się to zmienić. Jak widzimy, można.

Wyświetlacz wykonano w technologii LCD, co ma zarówno swoje wady, jak i zalety. Kolory są mniej żywe, ale jasność wypada rewelacyjnie. Rzeczą oczywistą jest, że przy takiej rozdzielczości nie ma mowy o jakichkolwiek widocznych pikselach – obraz jest bardzo, ale to bardzo ostry. Reakcja na dotyk w smartfonach tej klasy praktycznie nigdy nie sprawia problemów i również tutaj ciężko do czegokolwiek się przyczepić. Mało tego, Xperia S posiada aż 10 punktów dotyku. Ciężko mi sobie wyobrazić praktyczne zastosowanie tego, ale zawsze jakiś miły szczegół, którego obecność z pewnością nie zaszkodzi.

System budzi wątpliwości

Dosyć mocna fala krytyki przeszła po Sony za system operacyjny. Urządzenie niby sztandarowe i przełomowe w historii firmy, a pracuje pod kontrolą Androida 2.3.7 Gingerbread, podczas gdy konkurencja zdążyła już przesiąść się na najnowszą dystrybucję systemu Google. Niby Ice Cream Sandwich ma nadejść już wkrótce, ale niesmak pozostaje. Mam nadzieję, że więcej takich wpadek nie będzie, gdyż na chwilę obecną Sony nie wyzbyło się charakterystycznych dla Sony Ericssona regularnych opóźnień w tej kwestii.

Mimo wszystko, Xperia S poza wspomnianym systemem i ewentualnie procesorem zdecydowanie jest na czasie. Co do tego ostatniego – 4-rdzeniowce w zasadzie ledwo co się pojawiły, więc może lepiej nie ryzykować. Mówimy wszak o urządzeniu mobilnym polegającym na akumulatorze. Wracając jednak – smartfon ma się czym pochwalić. Najbardziej oczywiście cieszą rozwiązania nowatorskie:

Smart Tagi i inne ciekawostki

Jedno z takowych to widoczne na powyższym filmiku Xperia Smart Tags. Są ta małe krążki, które za pomocą zaimplementowanej w telefonie funkcji NFC pozwalają szybko i sprawnie wpłynąć na działanie telefonu. Moim skromnym zdaniem rozwiązanie przesadzone (gdyż podobny efekt możemy uzyskać za pomocą widgetów), ale warte sprawdzenia. I tutaj pojawia się problem, gdyż w sieci roi się od narzekań użytkowników na brak owych krążków w otrzymanym zestawie.

Z założenia jedna z większych zalet Xperii S – aparat fotograficzny koniec końców wywołuje niezadowolenie. Niby te magiczne 12 Mpx, a zdjęcia i nagrania w przyzwoitej jakości wychodzą jedynie gdy nie stosujemy zbliżenia. Przy zoomie ziarna są strasznie widoczne i cały czas chodzi po głowie myśl jak to możliwe, że Sony, firma mająca spore doświadczenie w dziedzinie cyfrowej fotografii dopuszcza do takich sytuacji. Małym-wielkim plusem jest obecność fizycznego spustu migawki aparatu. Przedni aparat pracuje w rozdzielczości nawet 720p, a to już jest coś.

Inną sporą kontrowersją jest brak możliwości samodzielnej wymiany baterii. Dla mnie przyczyna takiego rozwiązania jest prosta – chcesz wymienić baterię, wymień ją u nas, oczywiście za odpowiednią opłatą. Możemy więc zapomnieć o zaopatrzeniu się bez utraty gwarancji w bardziej pojemny zamiennik. A takowy z pewnością by się przydał, gdyż umieszczone w telefonie ogniwo litowo-jonowe 1750mAh wbrew pozorom nie starcza na długo – przy normalnym użytkowaniu dzień pracy, standard dla smartfonów.

Sony Xperia S ; fot: gsmManiaK.pl

Nie tylko kwestia umieszczenia baterii należy do nietypowych – podobnie jest z kartą SIM, która tutaj, nie ma siły, musi być w wersji micro. Te nie są jeszcze dostatecznie rozpowszechnione, więc może to być kolejny minus dla Sony.

Xperia S to rzecz jasna urządzenie multimedialne, więc spory ekran o rewelacyjnej rozdzielczości odgrywa kluczową rolę. Oglądanie zdjęć oraz filmów (również Full HD) to czysta przyjemność, mamy w końcu do czynienia z obrazem dużo bardziej precyzyjnym niż na kilkakrotnie większych tabletach. Dla tych, którym sama rozdzielczość nie wystarczy i chcą obejrzeć film na większym ekranie pomoże gniazdo microHDMI oraz dołączony do zestawu kabel umożliwiający podłączenie smartfonu na przykład do telewizora. Na pochwałę zasługuje również dźwięk, który stoi na wysokim poziomie.

Dane trzeba jednak gdzieś przechowywać i tutaj mamy do dyspozycji 32GB przestrzeni dyskowej. Zabrakło slotu na kartę pamięci, ale przy takiej pojemności pamięci wewnętrznej nie ma to większej znaczenia – bo czy 32GB to naprawdę za mało?

Xperia S zapowiada się… średnio dobrze?

Oceniając po pierwszych opiniach, Xperia S jest umiarkowanie udanym pierwszym samodzielnym krokiem Sony po latach współpracy z Ericssonem. Smartfon ma nam sporo do zaoferowania, nie odbiega od konkurencji, a sam posiada też atuty, które czynią go wyjątkowym spośród grona często nijakich i bliźniaczo do siebie podobnych urządzeń. Minimalistyczny, acz ciekawy design z intrygującym przezroczystym paskiem i solidne wnętrze niewątpliwie przemawiają za Xperią S. Z drugiej strony jednak zwrot w kierunku „wbudowanemu wszystkiemu co się da” martwi i miejmy nadzieję, że Sony nie będzie przekładało nowinek w postaci microSIM czy tagów NFC ponad bardziej podstawowe funkcjonalności, jak aparat.

O telefonie Sony pisze się w sieci dużo. Już wkrótce będziemy mieli okazję zweryfikować wszystkie te tezy i przedstawić naszą opinię na temat tego ciekawego smartfona. Tradycyjnie, jeśli chcecie byśmy zwrócili uwagę na coś szczególnego, piszcie w komentarzach. ManiaKalny test Xperia S już niebawem!

źródła: gsmarena.com, xda-developers, andoidforums
opracowanie: gsmManiaK.pl

Adrian

Najnowsze artykuły

  • Infinix
  • Newsy
  • Telefony

Nawet 24 GB RAM, AMOLED 144 Hz i niesamowita wydajność w cenie, w którą nie uwierzysz

Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…

28 kwietnia 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Kup jeden z tych smartfonów i ciesz się spokojem przez lata. Najlepsze w każdych cenach

Szukasz smartfona na lata? W takim razie dobrze trafiłeś. Przygotowałem zestawienie kilku telefonów, które oferują…

28 kwietnia 2024
  • Promocje

Kiedyś kosztował krocie, a dziś kupisz tego potężnego ex-flagowca w cenie średniaka!

Xiaomi 11T Pro to ex-flagowiec Xiaomi, który dostępny jest teraz w Polsce za mniej niż…

28 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Znamy cenę „być, albo nie być” w wydaniu Sony. Choć trudno w to uwierzyć, Xperia 1 VI będzie tańsza niż rok temu

Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…

27 kwietnia 2024
  • Huawei
  • Tablety
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Test Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition. Nowy wymiar komfortu

Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition to tablet z matowym ekranem eliminującym odblaski. Wiele podobieństw do…

27 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Xiaomi

HIT nad HITAMI od Xiaomi trafił na czarną listę. Ten telefon był przekozakiem

Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…

27 kwietnia 2024