>
Kategorie: Apple Huawei Newsy Telefony

Porozumienie ponad politycznymi podziałami? Współpraca Huawei i Apple jest bardzo możliwa

Ostatnio wiele mówi się o tym, że Apple przespało nadchodzącą rewolucję 5G i w odróżnieniu od Huawei czy Samsunga nie do końca jest na nią przygotowane. Problemy z partnerami technologicznymi mogą zaprowadzić giganta z Cupertino do sytuacji, z której z pewnością nie będzie zadowolony ani Donald Trump, ani kongresmeni.

Nie rozpisując się zbytnio – Apple ma problem. I to spory problem, bo dla firmy, która kreuje się na innowacyjną i narzucającą trendy w branży mobile, brak modelu obsługującego sieć 5G w tym roku może być naprawdę nieprzyjemnym doświadczeniem i sporą wpadką wizerunkową.

Pewnie w ogóle nie byłoby tematu, gdyby nie problemy dostawców, zwłaszcza Intela, który modemami 5G na razie nie zaprząta sobie głowy, bo ma znacznie większe kłopoty związane z utrzymaniem odpowiedniej produkcji procesorów, czyli głównego źródła dochodów. A że Apple raczej nie po drodze z Qualcommem, no to cóż – gigant z Cupertino jest obecnie w kropce. Samsung bowiem odmówił dostarczenia chipów ze względu na konieczność zaspokojenia swoich potrzeb, a MediaTek odpada ze względu na wątpliwą jakość tych komponentów.

Apple kupi chipy 5G od Huawei?

W sieci pojawiły się jednak interesujące informacje mówiące o tym, że pomoc może przyjść z najmniej oczekiwanej strony. Apple ma bowiem jeszcze jedną możliwość otrzymania odpowiedniej partii modemów w wyznaczonym przez siebie czasie – mowa o Huawei.

Tutaj jednak sytuacja także jest niepewna, bowiem chiński producent raczej nie jest skłonny do tego, by sprzedawać swoje chipy zewnętrznym podmiotom, ale oczywistym jest, że koncern z Cupertino stać na to, by wyłożyć odpowiednią sumę pieniędzy, która zadowoliłaby producenta modemów Balong 5000 (tak nazywa się technologia stworzona przez Huawei).

Nie da się jednak ukryć, że jest to bardzo interesujące zdarzenie także z politycznego punktu widzenia. Nie jest przecież tajemnicą, że Chińczycy są na cenzurowanym zarówno amerykańskiego Kongresu, jak i Donalda Trumpa, bowiem firma jest podejrzewana o kolaborację z tamtejszym rządem oraz szpiegowanie użytkowników. Wydaje się jednak, że na tym dealu mogą zyskać obie strony.

Oczywistym beneficjentem jest Apple – mówi się bowiem o tym, że jeżeli nie uda się znaleźć alternatywnego dostawcy modemów 5G, to pierwszy smartfon tej marki pojawiłby się na rynku dopiero w 2021 roku.

Dwuletnia obsuwa w porównaniu do konkurencji to już naprawdę katastrofa i aż dziw, że nikt w Cupertino nie zadbał o to, by zagwarantować sobie dostawy chipów na czas. Pod względem finansowym z pewnością ich na to stać, a w takim wypadku miłośnicy smartfonów z logiem nadgryzionego jabłka i tak będą musieli sporo poczekać na tego typu sprzęt.

Niemniej jednak – zdecydowanie lepiej, gdy iPhone z 5G trafi na rynek w 2020, a nie rok czy dwa później.

Wielka polityka w tle wielkiego dealu

Zysk ze strony Apple jest oczywisty, ale przecież na takim ruchu niewątpliwie zyskałoby także Huawei. Umowa z Apple prowadziłaby w prostej linii do pokazania amerykańskiej opinii publicznej, że rozwiązania stosowane przez Chińczyków są na tyle bezpieczne, że może wykorzystywać je firma, która jest chlubą i powodem do dumy dla całej Ameryki. To przecież wokół tego koncernu toczyła się kampania Donalda Trumpa i firma Tima Cooka była wręcz oczkiem w głowie obecnie urzędującego prezydenta.

Trudno więc wyobrazić sobie, by ewentualne nawiązanie współpracy pomiędzy Apple i Huawei skończyło się jakimikolwiek karami finansowymi wystosowanymi w kierunku giganta z Cupertino – wątpliwym jest, by Kongres karał jedno z największych amerykańskich przedsiębiorstw, bo zwyczajnie byłoby to sprzeczne z interesami całej tamtejszej gospodarki.

Tym samym więc politycy w USA mogą zostać postawieni pod ścianą – jednocześnie bowiem nie ośmielą się podnieść ręki na Apple i poniosą wizerunkową klęskę, próbując wyeliminować sprzęty Huawei z tego kraju. Jeśli bowiem Tim Cook zdecyduje się skorzystać z chipów Chińczyków, to nie będzie istnieć tak naprawdę żadna sensowna przesłanka zakazująca tej firmie sprzedawanie swoich smartfonów czy modemów na terytorium Stanów Zjednoczonych.

Chińsko-amerykański pat może więc rozwiązać się w zaskakującym stylu.

źródło

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

Wszystko, co wiemy o PlayStation 5 Pro przed premierą

Sony szykuje się do wprowadzenia na rynek nowej, ulepszonej wersji swojej popularnej konsoli – PlayStation…

20 września 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Wearables

Samsung daje 300 złotych na zakupy. Zapisz się i odbierz voucher

Samsung daje 300 złotych na zakupy sprzętów, które zadebiutują już w przyszłym tygodniu – mowa…

20 września 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Rząd reaguje. Nowa funkcja w mObywatel pomoże w czasie klęski

W aplikacji mObywatel pojawia się ważna nowa funkcja w kontekście obecnej sytuacji w Polsce. Pozwoli…

20 września 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Znamy pojemności baterii całej serii iPhone 16! Są dobre wieści

Dziś, po znacznie ponad tygodniu od premiery serii iPhone 16, wreszcie wiemy, jakie baterie mają…

20 września 2024
  • Artykuł sponsorowany

Takiej promocji na najbardziej opłacalnego Samsunga jeszcze nie było. W Polsce dostaniesz go za złotówkę!

Samsung Galaxy M35 5G możesz mieć za złotówkę przy zakupie laptopa Acer Chromebook Plus 515…

20 września 2024
  • Newsy
  • Pojazdy elektryczne

Rząd nie chce, żebyśmy tanio kupowali elektryki. Nakłada na nie 100% podatek, dostaje się też smartfonom

Jak chronić obywateli przed oszczędnościami na tanich pojazdach elektrycznych? Najlepiej nałożyć na nie 100% podatek…

20 września 2024