Podsumowanie i ocena

Sony Xperia L3 to naprawdę bardzo ciekawy smartfon w ofercie japońskiego koncernu. Ewidentnie widać, że producent miał na niego pomysł i zrealizował go w niemal 100%. Ogromna zaletą jest przede wszystkim wyświetlacz pozbawiony wcięć, a także dobra jakość wykonania w połączeniu z kompaktowym rozmiarem. Oczywiście ramki nie są specjalnie smukłe, ale nie przeszkadza to w żadnym stopniu podczas użytkowania.

Docenić trzeba także optymalizację oprogramowania, dzięki czemu zastosowane podzespoły radzą sobie dobrze przy wykonywaniu codziennych zadań. I owszem spowolnienia się zdarzają choć sporadycznie, ale ponarzekać można na starszą wersję systemu z okrojonym interfejsem producenta.

Do zalet zaliczyć trzeba również rozbudowane zaplecze komunikacyjne z NFC na czele, radio FM, dobrze działający czujnik biometryczny, a także bardzo dobre zarządzanie energią, dzięki czemu smartfon wytrzymuje z dala od gniazdka sieciowego spokojnie 1.5 dnia.

Niewybaczalną wadą Sony Xperia L3 jest źle działający czujnik pomiaru ostrości podczas rejestrowania materiałów wideo. W oczy rzuca się także bardzo długi czas ładowania, a także mocno okrojone możliwości fotograficzne. Resztę niedociągnięć można zaakceptować.

Cena na poziomie 899 złotych wydaje się adekwatna do oferowanych możliwości, aczkolwiek za te pieniądze kupić można modele bardziej wydajne i z lepszymi możliwościami fotograficznymi. Jednak są to propozycje z notchem i większym ekranem,. Mam tutaj na myśli Huawei P20 lite, czy też Redmi Note 7. Warto także rozważyć zakup Xiaomi Redmi Note 5, jak również ASUSa ZenFone Max Pro M1 (ZB602KL). I choć są to modele lepsze, to jednak pod względem designu i zaplecza komunikacyjnego do mnie przemawia testowana Xperia L3.

Podsumowując: Sony Xperia L3 to naprawdę interesujący smartfon.