Doniesienia indyjskich dziennikarzy pozwalają sądzić, że następca iPhone’a SE pojawi się na rynku już w trzecim kwartale roku. Za produkcję odpowiadałaby jedna z tamtejszych fabryk.
Kilka dni temu informowaliśmy was o możliwych planach Apple na rok 2020, w których przewijał się mniejszy iPhone z ekranem OLED o przekątnej 5,46-cala. Internauci szybko określili go mianem następcy iPhone’a SE, tymczasem doniesienia indyjskich dziennikarzy nieco komplikują i tak skomplikowaną kwestię portfolio produktowego Apple.
Jeśli wierzyć w komunikat serwisu Pc-tablet, Sadownicy pokażą w trzecim kwartale roku model XE, który byłby być bezpośrednią kontynuacją SE.
iPhone XE w trzecim kwartale roku
Wiarygodność przecieku jest trudna do oceny, a to nie zdarza się często. W informacji jest zbyt wiele niewiadomych oraz przewidywań, które nieco kłócą się z obecnym stanem rynku. Niemniej, dziennikarze powołują się tutaj na pracownika Foxconna, a to nadaje wiadomości nieco prawdopodobieństwa. Do rzeczy.
Produkcja smartfona miałaby zostać zlecona indyjskim fabrykom. Możliwe, że chodzi o cięcie kosztów i smartfon niekoniecznie byłby dedykowany tamtejszemu rynkowi. iPhone XE, bo tak miałoby się nazywać urządzenie, otrzymałbym 4,8-calowy ekran AMOLED oraz niemal bezramkową przednią część konstrukcji. Przez zastosowanie Face ID, w ekranie znalazłby się także notch.
iPhone’a SE 2 nie będzie, ale kompaktowy iPhone w 2020 roku to krok w dobrym kierunku!
Ramka oraz plecki smartfona bazowałyby na iPhonie SE, oraz 5S, a to wydaje się już mocno interesujące. Podobnie możemy powiedzieć o aparacie głównym z modelu XR oraz chipie A12 Bionic. Cena urządzenia miałaby zamknąć się w kwocie od 600 do 800 dolarów.
Co z iPhonem XR?
Dziennikarze stwierdzili także, że Sadownicy jeszcze w tym roku „pozbędą się” z oficjalnej oferty modelu XR i w to, prawdę mówiąc, jest mi ciężko uwierzyć. Powodem ma być, a jakże, niezadowalająca sprzedaż urządzenia.
W portfolio urządzeń Apple już teraz wkrada się niemały bałagan. Co, jeśli firma faktycznie zdecyduje się na ruchy takie, jak opisywany? Pewne jest to, że koncern musi szukać pomysłów na rozwój w gałęzi mobile. Nie jestem przekonany, czy celowanie w rozszerzanie oferty o kolejne modele, jest pomysłem właściwym.
Zgodzicie się ze mną?
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.