Huawei prezentuje smartfony Huawei Enjoy 9S oraz Enjoy 9e, czyli dwa średniaki, które mają już swoich odpowiedników w Europie. Czy powielanie swoich własnych modeli to droga do sukcesu? Poznajcie ich specyfikację, cenę oraz możliwości.
Do premiery flagowej serii Huawei P30 pozostał wprawdzie tylko jeden dzień, ale chiński producent ani myślał o tym, aby go zmarnować. Na chiński rynek wchodzą Huawei Enjoy 9S oraz nieco słabszy Huawei Enjoy 9e.
Oba telefony mają już swoich europejskich przedstawicieli – w przypadku Enjoy 9S jest to Huawei P Smart+ 2019, natomiast Enjoy 9e to tak naprawdę Huawei Y6 2019, który z kolei jest tańszą kopią Huawei Y6 Pro 2019. Skomplikowane, prawda?
Huawei Enjoy 9S jest średniakiem z krwi i kości, na co wskazuje arkusz jego komponentów. Zestawienie otwiera procesor Kirin 710, czyli doskonale znana jednostka wyposażona w osiem rdzeni i układ graficzny ARM Mali-G51. Wspomagają ją 4 GB pamięci RAM, czyli o jeden gigabajt więcej od europejskiej wersji.
Ilość miejsca na pliki waha się pomiędzy 64 a 128 GB, jednak możemy je rozbudować za pomocą hybrydowego slotu na kartę microSD. Warto dodać, że smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android 9 Pie z EMUI 9.
Ekran Huawei Enjoy 9S cechuje się przekątną 6.21-cala i rozdzielczością Full HD+, przez co ostrość wyświetlanego obrazu powinna być świetna. Cechą charakterystyczną panelu jest wcięcie w kształcie kropli wody.
Średniak może pochwalić się potrójnym aparatem fotograficznym, który złożono z jednostek: głównej 24 MP, szerokokątnej 16 MP oraz oczka 2 MP do zbierania informacji o głębi. Solidne zaplecze optyczne wspiera kamerka do selfie o rozdzielczości 8 MP.
Wisienką na torcie specyfikacji jest akumulator o pojemności 3400 mAh, dopełniający prawdziwie średniopółkową specyfikację.
Huawei Enjoy 9e może pochwalić się nieco uboższą specyfikacją, która jest efektem znacznie niższej ceny. Gdzie zatem spotkamy największe oszczędności?
Główne cięcia dotknęły jednostkę centralną, której nie stanowi żaden z procesorów HiSilicon Kirin, a chipset MediaTek Helio A22. Układ zbudowano z czterech rdzeni rozpędzających się do maksymalnie 2 GHz. Całość wspierają 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej, przez co wydajność może być jedynie przeciętna.
Na pokładzie spotkamy 6.09-calowy ekran IPS o rozdzielczości HD+, pojedynczy aparat 13 MP oraz diodę LED, kamerkę do autoportretów 8 MP, a także akumulator o pojemności 3020 mAh.
Oba modele może czekać trudna przyszłość, zważywszy na poprzeczkę zawieszoną przez Xiaomi i jego Redmi Note 7. Ceny średniaków prezentują się następująco:
Chińska przedsprzedaż modeli rozpocznie się już 2 kwietnia, a regularna sprzedaż 8 kwietnia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…
Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition to tablet z matowym ekranem eliminującym odblaski. Wiele podobieństw do…
Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…
Hama wprowadza na rynek nową linię powerbanków Colour, łączących wysoką pojemność akumulatora, atrakcyjny design oraz…
Tablet iPad Air (5 generacji) to mocny zawodnik w świecie Apple. Korzysta bowiem z mocnego…
Jeden z najważniejszych flagowców do zdjęć zdrady kolejne szczegóły. W końcu 1-calowy aparat wraz z…