>
Kategorie: Newsy Telefony

Nokia 9 PureView oficjalnie – to zaskakująco tani smartfon z penta-aparatem. Kupujecie?

Dzisiaj oficjalnie zadebiutowała Nokia 9 PureView – najmocniejszy i najlepiej wyposażony smartfon w historii marki i duchowy następca serii PureView. Oto specyfikacja, cena i możliwości aparatu nowego flagowca Nokia.

Na premierę Nokia 9 PureView przyszło nam czekać bardzo długo. Debiutu spodziewaliśmy się znacznie wcześniej, ale koniec czekania. Czy warto kupić topowego smartfona z pięcioma aparatami?

Nokia 9 wygląda wspaniale

Dwie tafle szkła i zero wcięć w ekranie. Tak najkrócej można podsumować wygląd Nokia 9 PureView. I choć mnie ten smartfon podoba się wybitnie, to muszę uczciwie zwrócić uwagę, że położony obok Samsunga Galaxy S10 będzie wyglądał przestarzale.

Nad i pod wyświetlaczem znalazły się dwie belki – górna nie posiada żadnego notcha, ale na pewno nie należy do najcieńszych na rynku. To samo niestety można powiedzieć o podbródku. Można znaleźć w tym zalety – na przykład wygodny uchwyt w pozycji horyzontalnej, przy graniu czy oglądaniu seriali.

Znacznie ciekawiej jest na tylnym panelu, bo czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Tafla szkła jest zagięta na bokach, co na pewno sprawi, że smartfon wygodnie będzie leżał w dłoni. Największe wrażenie robi oczywiście sześciobok aparatów, o których szerzej napiszę później – teraz pozwolę sobie tylko zauważyć, że obiektywy nie wystają ponad obudowę, co robi ogromne wrażenie.

Na pewno zwróciliście już uwagę, że nigdzie nie widać czytnika linii papilarnych. Tak, został on zintegrowany z ekranem. Na plus zapisuję też normę IP67.

Specyfikacja (niemal) bez zarzutu

Zacznę od jedynego zgrzytu, który może nie pasować do topowych możliwości Nokii 9. Jest nią procesor, bo producent zdecydował się na skorzystanie ze Snapdragona 845, zamiast nowszego SoC. Czy różnica w codziennej pracy będzie odczuwalna? Nie sądzę, a jedynym minusem może być gorsze zarządzanie energią. Dodajmy do tego 6 GB RAM i 128 GB na dane użytkownika i mamy świetnego smartfona na lata płynnej pracy. Nie mogę jednak nie zauważyć, że w kwestii specyfikacji konkurencja potrafi więcej.

Ekran urządzenia ma przekątną 5.99 cala i został wykonany w technologii pOLED. Rozdzielczość również jest topowa, bo to 2K+ przy proporcjach 18.5:9. Wyświetlacz oferuje wsparcie dla HDR 10 i Always-on Display. Niczego nie brakuje też w kwestii zaplecza komunikacyjnego. Jest NFC, jest Bluetooth 5.0 i oczywiście USB-C, niestety miejsca nie starczyło już na złącze słuchawkowe – trzeba będzie skorzystać z przejściówki.

Nokia ponownie nie rozczarowała w kwestii baterii, choć mogło być zdecydowanie lepiej. Ogniwo ma pojemność 3320 mAh, co daje nadzieję na co najmniej pełen dzień pracy z dala od gniazdka. Mamy też wsparcie dla szybkiego ładowania (18W) oraz ładowanie bezprzewodowe. Flagowiec kompletny? Po samej prezentacji nie jestem w stanie wskazać dyskryminującej dla niego wady.

Aparaty: od nadmiaru głowa nie boli

Pięć aparatów na tylnym panelu, jeden z przodu. Teleobiektyw, szeroki kąt i cała masa rozwiązań programowych, by wszystkie działały razem. Dwa kolorowe, trzy monochromatyczne obiektywy. Każde wykonane zdjęcie jest oparte o wspólne działanie wszystkich obiektywów naraz.

Każdy obiektyw skrywa matrycę o rozdzielczości 12 MP. Zdjęcia są zapisywane w RAW, a oprogramowanie pozwala na bieżące kontrolowanie głębi. Producent twierdzi ponadto, że Nokia 9 PureView jest w stanie zrobić najlepsze czarno-białe fotki na rynku.

Specyfikacja Nokia 9 PureView:

  • Ekran: 5.99 QHD+ (1440×2960) 18.5:9 pOLED, HDR10, AoD, Gorilla Glass 5
  • System: Android 9.0 Pie
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 845
  • Grafika: Adreno 630 GPU
  • RAM: 6GB
  • Pamięć: 128 GB, microSD do 512GB
  • Aparat: 2x RGB, 3x monochromatyczny 12xt MP
  • Kamera: 20 MP
  • Inne informacje: czytnik w ekranie, IP67,  WiFi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, GPS, NFC, USB-C 3.1
  • Bateria: 3320 mAh, bezprzewodowe ładowanie, ładowanie po kablu 18W
  • Wymiary: 155 x 75 x 8 mm, 172 gramy

Nokia 9: cena i dostępność

Cena urządzenia została ustalona na 699 dolarów/599 euro (ok. 2600 złotych), co przy tych parametrach wydaje się fenomenalną ceną. Jeśli weźmiemy pod uwagę, na ile inni producenci wyceniają swoje modele na początku 2019 roku, to wydaje mi się to świetną ofertą.

Z oceną wstrzymam się oczywiście testów, ale póki co to Nokia 9 PureView zrobiła na mnie największe wrażenie w 2019 roku. Przedsprzedaż na niektórych rynkach już się rozpoczęła, czekamy na polską cenę.

Poznaj pozostałe smartfony Nokia z MWC 2019:

https://www.gsmmaniak.pl/966112/nokia-210-1-plus-3-2-4-2/

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025
  • Promocje

Tani Samsung z 6 latami aktualizacji, AMOLED 120 Hz i aparatem 50 MP z OIS teraz w dobrej przecenie

Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • Telefony

Jest dobra i zła wiadomość: ten telefon imponuje baterią, ale jego cena może sprawić, że będziesz musiał sprzedać nerkę

Pierwszy składany iPhone od Apple to urządzenie, na które fani czekają od lat. Choć premiera…

20 listopada 2025
  • Artykuł sponsorowany
  • Promocje

Sprawdź te 4 promocje Black Friday Weeks! Xiaomi i Samsung taniej

RTV EURO AGD przecenia hitowe urządzenia. To smartfon Redmi z aparatem 200 MP, poręczny tablet…

20 listopada 2025